„Most”, statek i lilaki, czyli Święto Bzów po raz siódmy

Z tego, że formułę Święta Bzów należy zmieniać, urozmaicać, ulepszać, pomysłodawcy, czyli członkowie Fundacji Karolat z Siedliska, zdawali sobie sprawę. Co roku dokładają coś, czego nie było w roku poprzednim. Nie inaczej będzie także tym razem, o czym już informowaliśmy na naszych łamach.

– Budujemy „most” między Siedliskiem a Bytomiem Odrzańskim – oznajmił z dumą na początku stycznia Marcin Kula z zarządu Fundacji Karolat. Ten „most” w sensie symbolicznym powstanie na czas drugiego majowego weekendu – 13-14 maja, kiedy to odbędzie się już VII edycja Święta Bzów. To impreza, dla której pierwowzorem były przedwojenne festyny organizowane na okoliczność kwitnienia bzów.

Marka Święta Bzów

Skąd ten pomysł, żeby świętować po obu stronach Odry? – Należy pamiętać, iż dawne festyny były świętem nie tylko samego Siedliska, ale i pobliskiego, historycznie powiązanego Bytomia Odrzańskiego. Tak było z tego co mi wiadomo, dwa lub trzy razy w latach 20. Imponujący most między miejscowościami był spoiwem łączącym mieszkańców Siedliska i Bytomia Odrzańskiego. Dlatego z bzową ideą popłyniemy do Bytomia, żeby wypełnić tę główną tegoroczną ideę budowania „mostu” między naszymi miejscowościami – dodaje M. Kula.

I to, wydaje się, jest największą wartością dodaną siódmej edycji bzowego święta: to, że na wspólne świętowanie umówili się mieszkańcy obu miejscowości. Po bytomskiej stronie pomysł na wspólną majówkę przyjęto z dużym entuzjazmem.

Święto Bzów przez lata zdobyło taką renomę, jest znaną marką i ściąga do siebie wielu uczestników, nie tylko z województwa, ale także z kraju i zagranicy, że zaproszenia od Fundacji Karolat do wspólnej organizacji imprezy nie można było odrzucić – nie ma żadnych wątpliwości Jacek Sauter, burmistrz Bytomia Odrz. Bytomski samorząd jest w tym troku współorganizatorem imprezy.
Symbolika tegorocznego święta zostanie zbudowana już na samym początku. – W sobotę 13 maja popłyniemy do Bytomia, żeby przekazać sadzonki mieszkańcom i burmistrzowi Sauterowi. Pójdziemy w ustalone miejsce nad Odrą, żeby razem posadzić lilaki. Dopiero po tym wydarzeniu nastąpi korowód – mówi M. Kula.

Dodaje, że spoiwem łączącym obie miejscowości, będą nie tylko same lilaki, ale także statek, który będzie pływał w ciągu dwóch dni świętowania. – To impreza, która od samego początku już z założenia miała ożywiać region, także w sensie turystycznym. I to się wreszcie spełnia, bo statek będzie kursował między Siedliskiem, Bytomiem Odrzańskim i Nową Solą. Nie mamy mostu, ale statek będzie nas łączył – mówi z dumą członek zarządu FK.

Przebierz się
albo zrób bukiet

Do samej imprezy jeszcze nieco ponad dwa tygodnie (godzinowy plan imprezy podamy w TK 9 maja – red.), ale już dziś Fundacja Karolat zaprasza do udziału w corocznym konkursie „Bzowo mi”. Tegoroczny konkurs organizowany jest w trzech kategoriach tematycznych: artystycznej, najładniejszy strój na Święcie Bzów oraz najokazalszy bzowy bukiet. Konkurs ma charakter otwarty, mogą wziąć w nim udział wszyscy zainteresowani.  – Do udziału w kategorii artystycznej mogą zostać zgłoszone własnoręcznie wykonane wszelkie wyroby rękodzielnicze, artystyczne (wiersze, piosenki, fotografie, obrazy, kartki, itp.), których tematem przewodnim są bzy – wylicza M. Kula. Organizatorzy konkursu dopuszczają wszelką inwencję twórczą oraz kreatywność w wykorzystaniu motywów bzów. Przyjmowanie prac konkursowych odbywać się będzie w terminie do 9 maja.

Dwie pozostałe kategorie, na najładniejszy strój oraz bukiet bzów, zostaną poddane ocenie podczas Święta Bzów. Zwycięzcy konkursu zostaną ogłoszeni podczas imprezy, zarówno w Siedlisku jak i Bytomiu Odrzańskim.

Fundacja Karolat przewidziała nagrody dla laureatów. Więcej informacji na stronach karolat.org oraz facebook.com/fundacjakarolat, a także u koordynatora konkursu, tel. 606 411 219.
Mariusz Pojnar

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content