Dziś z okien pociągu widać bałagan, ale to się zmieni

Każdy, kto jeździ pociągami, nawet z rzadka, ma chyba podobne wrażenie: że z okien pociągu widzimy dwie Polski. Pierwszą, ładniejszą, z pięknymi widokami na pola i ślicznie usytuowane w dalszej perspektywie domy. Drugą, tę brzydszą, z ruinami  po jakichś magazynach zarośniętymi wysokim chaszczami i stertą śmieci.

W Bytomiu Odrzańskim jest podobnie. – Nie odkrywam żadnej Ameryki jeśli mówię, że Polska z okien pociągu wygląda strasznie. Jak stanąłem na peronie odprowadzając kogoś na pociągi i zobaczyłem, że widać cały ten syf, który tu jest, to się z lekka przeraziłem. Bo przez lata zmienialiśmy rynek, wkrótce zajmiemy się tyłami kamienic na starym mieście, a coś, co także powinno być wizytówką każdej miejscowości, powoduje wstyd przed podróżnymi, jak i przed mieszkańcami – opowiadał burmistrz Jacek Sauter, który zabrał mnie w rejon dworca. Jeszcze dwa lata temu peron wyglądał okazale, na pewno nie straszył. Ale remont „Odrzanki” wymusił przesunięcie peronu i cały „syf”, widzialny z okien pociągu, znowu został odsłonięty. Dlatego, jak zapowiada burmistrz, trzeba teren wokół niego zagospodarować, żeby już się nie wstydzić.  

– Wzięliśmy grafficiarza, który szykuję dla nas kompozycję. Zrobimy piękny kwietnik, obsadzimy to zielenią Zrobimy skwer na kształcie okręgu, z ławeczkami, żeby każdy mógł usiąść, odpocząć. Żebyśmy docelowo przestali zawstydzać się, kiedy mamy kogoś odebrać lub odprowadzić na pociąg – mówi burmistrz Bytomia Odrzańskiego.
Mariusz Pojnar

Mariusz Pojnar
Latest posts by Mariusz Pojnar (see all)
FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content