Ekozakręceni na ogólnopolskim podium
Grupa dziesięciu uczniów ze szkoły w Przyborowie zajęła trzecie miejsce w Polsce w konkursie organizowanym przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Dziesięciu uczniów i dwóch opiekunów pojechało na galę podsumowującą konkurs, która odbyła się w Warszawie. – Ponad 300 szkół z całej Polski wzięło udział w tym konkursie. – Nasza szkoła zajęła trzecie miejsce, z czego jesteśmy bardzo dumni – podkreśla Sylwester Buczyński, dyrektor ZS w Przyborowie.
Dodaje, że szkoła kładzie duży nacisk na zajęcia z ekologii organizując zajęcia w terenie czy współpracując z nadleśnictwem. – Pani Joanna Kieliszczyk-Grela, która opiekuje się kołem ekologicznym, stworzyła zespół uczniów, którzy dziś nazywają się Ekozakręceni. Pisali sprawozdania, wyjeżdżali w teren, kręcali filmy. To była dłuższa praca, która przyniosła efekty. A nagrodziliśmy ich wyjazdem do Warszawy – mówi dyrektor szkoły.
Ekozakręceni to Michał Zuterek, Brygida Wolna, Hubert Tołwiński, Szymon Pultyn, Kacper Wilk, Maciej Pietrzak, Zuzia Kroczak, Eliza Sołtruk, Wiktoria Kasperczak i Kacper Majewski.
Do konkursu zgłosili się na ochotnika, zanim jeszcze padło hasło o nagrodach.
– W tamtym roku pani Asia uczyła nas przyrody i byliśmy tym bardzo zainteresowani. Od dawna chcieliśmy wziąć udział w jakimś konkursie – mówi Hubert.
Uczniowie robili wszystko samodzielnie. Opisywany był każdy etap pracy, stworzone logo.
Zuzia, dziennikarka grupy, narysowała logo. Szymon, informatyk, przeniósł je do graficznego programu. Michał zrobił prezentację multimedialną o tym, jak prowadzi się gospodarstwo ekologiczne. Brygida nawet w czasie ferii przychodziła do szkoły i dodawała zdjęcia do projektu. Hubert szykował plakaty i dekoracje na festyn zdrowia. Kacper pisał scenariusz z wycieczki do Borowieckiej Łąki, promował ekologiczne produkty. Maciej pisał raporty i zorganizował wyjazd do pasieki Majówka w Starej Wsi. Sam jest pszczelarzem.
– Jest w tym wszystkim duża zasługa dyrektora, ponieważ społecznie i edukacyjnie podszedł do tego konkursu. Wiedział, że taki wyjazd podziała tak motywująco na nich i pozostałych uczniów, z którymi Ekozakręceni kontaktowali się z Warszawy opisując, jak jest fajnie. Sami już dopytują o następne projekty – podkreśla J. Kieliszczyk-Grela.
– Chylimy czoło przed dyrektorem, który zmotywował wszystkich do działania – dodaje nauczycielka.
