Uchwały trafiły do nadzoru… w mikołajki

W gminie wiejskiej ogromne wątpliwości budzi zaprzysiężenie radnych oraz ich wybór do jednej z komisji stałych. Mimo to radni głosują i powstaje pytanie, czy podejmowane przez nich decyzje mają moc prawną? W tej sprawie ma się wypowiedzieć nadzór prawny wojewody, który stosowne dokumenty dostał dopiero 6 grudnia

Wracamy do tematu pierwszej sesji w gminie wiejskiej Nowa Sól, która odbyła się 19 listopada.

Podczas niej doszło do zaprzysiężenia radnych, gdzie po odczytaniu roty ślubowania radni nie zostali wywołani kolejno do wypowiedzenia słowa „ślubuję”, a zrobili to hurtem. – Złe zaprzysiężenie skutkuje tym, że de facto radni nie są radnymi. Ustawa o samorządzie mówi jasno, że każdy powinien indywidualnie potwierdzić swoje ślubowanie – komentowała całą sytuację na naszych łamach Marzena Ryżów, radna poprzedniej kadencji.

Długa cisza…

Na tej samej sesji do składu wspomnianej komisji wybrano zarówno nowego przewodniczącego rady Radosława Kołpaczka, jak i jego zastępcę Krzysztofa Gąsiora. Tymczasem w przepisach czytamy, że w skład komisji skarg, wniosków i petycji powinni wchodzić przedstawiciele wszystkich klubów tworzących radę, jednocześnie z zastrzeżeniem, że nie mogą to być te same osoby, które zajmują stanowiska przewodniczącego i wiceprzewodniczącego rady. – Na sali siedziało dwóch prawników – radca prawny gminy i sama pani wójt, a jednak uznali, że wszystko jest w porządku. Tylko czekać, aż nadzór wojewody uchyli uchwałę o składzie komisji skarg. Reasumując – nie ma radnych, nie ma przewodniczącego, a uchwała nieważna – zauważyła M. Ryżów.

To, że doszło do serii pomyłek, przyznał na naszych łamach obecny przewodniczący Radosław Kołpaczek. – Podobno gmina zwróciła się już do komisarza wyborczego o ustalenie nowego terminu sesji, bo chyba będzie trzeba ją traktować znów jako pierwszą, a tę zwołuje komisarz – mówił wtedy R. Kołpaczek.

Stanisław Blonkowski, dyrektor departamentu Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Zielonej Górze, zaprzeczył jednak, żeby komisarz wracał do tematu inauguracyjnej sesji w gminie wiejskiej. – To nadzór prawny wojewody powinien teraz rozstrzygnąć, czy faktycznie doszło do złamania reguł i ewentualnie podważyć uchwałę o zaprzysiężeniu radnych – zaznaczył Blonkowski.

Problem w tym, że kiedy Blonkowki wypowiadał te słowa, nadzór prawny wojewody nie miał jeszcze stosownych uchwał.
O feralną sesję po raz pierwszy zapytaliśmy w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim dokładnie 26 listopada. Odpowiedź przyszła 30 listopada. – Uchwały Rady Gminy Nowa Sól podjęte na sesji w dniu 19 listopada 2018 r. nie wpłynęły jeszcze do organu nadzoru. Po ich wpłynięciu organ nadzoru będzie badał zarówno zgodność z prawem uchwał podjętych na tej sesji, jak również prowadził postępowanie wyjaśniające w zakresie ewentualnego naruszenia art. 23a ust. 2 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym – odpisał nam Waldemar Gredka,

Dyrektor biura wojewody.

Nadzór dopiero się wypowie

Tymczasem w ubiegły czwartek 6 grudnia odbyła się sesja nadzwyczajna rady gminy wiejskiej, na której radni podjęli kilka uchwał, m.in. w sprawie zmiany uchwały budżetowej na 2018 rok. Tylko skoro radni mogli być zaprzysiężeni w sposób niezgodny z prawem, to czy podejmowane przez nich uchwały mają moc sprawczą?

Zapytanie wojewody w sprawie pierwszej sesji ponowiliśmy tuż po kolejnej. Okazuje się, że dokumenty i uchwały z pierwszej sesji dopiero co trafiły do tego organu. Kiedy? W mikołajki. – Wyjaśniam, że uchwały podjęte 19 listopada 2018 r. przez Radę Gminy Nowa Sól wpłynęły do organu nadzoru 6 grudnia 2018 r. – poinformował nas z upoważnienia wojewody lubuskiego Waldemar Gredka,
Stosownie do przepisu art. 91 ust. 1 ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym organ nadzoru ma 30 dni od dnia doręczenia uchwały na skorzystanie z przysługujących mu środków nadzorczych. – Obecnie trwa postępowanie wyjaśniające oraz analiza otrzymanych dokumentów. Niezależnie od powyższego – na podstawie art. 88 u.s.g. – organ nadzoru wystąpi do przewodniczącego Rady Gminy Nowa Sól o przesłanie wyjaśnień i dokumentów w zakresie ewentualnych nieprawidłowości, które docierają do wojewody lubuskiego. W związku z powyższym informuję, że stanowisko organu nadzoru zostanie przedstawione po zakończeniu tych czynności – zaznacza dyrektor biura wojewody.

Czekamy na efekty prac nadzoru prawnego. Może się tak stać, że stanowisko wpłynie na początku przyszłego roku i że będzie to już po uchwaleniu przez radnych budżetu na 2019 rok. Jeśli tak się stanie, to czy głosowanie na najważniejszym budżetem dla gminy w skali roku, który determinuje m.in. politykę inwestycyjną, trzeba będzie powtórzyć?

To nie „kakofonia medialna”, to zwykłe pytania w trosce o przyszłość gminy.

Mariusz Pojnar
Latest posts by Mariusz Pojnar (see all)
FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content