Strach mieszkańców. Ulatniał się gaz, ale… pieprzowy?
Mieszkańcy Starego Stawu dwukrotnie wzywali strażaków, bo w domu czuli drażniący zapach. Mimo przyjazdu specjalistów z Gorzowa Wielkopolskiego i Zielonej Góry nie wykryto zagrożenia
Pierwszy raz do komendy straży pożarnej mieszkańcy jednego z domów w Starym Stawie (gmina wiejska) zadzwonili wieczorem w poniedziałek 16 grudnia.
– Zgłoszenie dotyczyło drażniącego zapachu w salonie połączonym z kuchnią. Dyżurny nakazał otworzyć okna i opuścić budynek. Nasi strażacy sprawdzili pomieszczenie detektorem gazu, ale nie wykazał obecności niczego niebezpiecznego. Po ponownym przewietrzeniu powtórzyli tę czynność, ale wynik był ten sam – opowiada Tomasz Duber, zastępca komendanta Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowej Soli.
Sytuacja powtórzyła się na drugi dzień. Znów ogniowi z tego samego powodu udali się pod ten sam adres. Tym razem jednak nie kazali zgłaszającym otwierać okien, tylko ewakuować się z budynku.
JEŚLI CHCESZ PRZECZYTAĆ WIĘCEJ, KUP E-WYDANIE „TYGODNIKA KRĄG”
- Jacek Milewski zaprzysiężony na prezydenta Nowej Soli [WYBÓR TEKSTÓW 2020] - 5 stycznia 2021
- Wolontariat różne ma imię. O działaniu społecznym opowiada Borowik - 14 grudnia 2020
- Pulitzerowy tekst na deskach NDK. Pewnie długo nie zobaczymy kolejnych spektakli - 13 listopada 2020