Piosenka wspomnieniem najpiękniejszych lat

26 lipca 201825 lipca 2018 Monika Owczarek 0 Comments

Najpopularniejsze biesiadne piosenki można było usłyszeć podczas kolejnej Biesiady Zespołów Ludowych.
– Przypomina nam się młodość, zabawy z dawnych lat, pierwsza miłość i wesela, na których się bawiliśmy – mówią uczestnicy zabawy

Biesiada Zespołów Ludowych w Kolsku za każdym razem odbywa się na placu przed domem kultury. Na ten jeden dzień całą przestrzeń zajmują stoły i wielkie parasole. Przyjeżdżają zespoły ludowe z całej okolicy i zaczyna się wielka zabawa. Po kolei pojawiają się na scenie wykonawcy, podczas gdy pozostałym pod stołem nogi rwą się do tańca. Niektórzy wychodzą przed scenę i zaczynają podrygiwać. W tegorocznej biesiadzie wzięło udział dziesięć grup śpiewaczych: Jarzębinki, Kargowianie, Konotopianie, Bojadlanie, duet Li Rosa, Niezapominajki, Małomiczanki, Wesoła Ferajna, Jutrzenka, Tęcza. Nad całością jak zawsze czuwała dyrektor Iwona Brzozowska. – Za każdym razem z przyjemnością angażuję się w biesiadę. Wiem, jak ważne jest to spotkanie dla naszych zespołów. Cieszę się, że mogę bawić się razem z nimi – zaznacza I. Brzozowska.

Wójt Henryk Matysik nie ukrywa, że w taki dzień nogi same rwą mu się do tańca. – To jedyna okazja, żeby spotkać tak wiele sympatycznych, kolorowych dam w jednym miejscu – i do tego radośnie śpiewających – stwierdza H. Matysik.

Anna Staniszewska i Janina Fizyczak przyznają, że jak tylko mają okazję, uczestniczą w biesiadzie. – Tych samych piosenek słuchały nasze matki, jak my małe byłyśmy. Trudno uwierzyć, że tyle lat od tamtej pory minęło mówi A. Staniszewska.

Bogumiła Walicht żartuje, że chce jej się tańczyć i podrygiwać. – Wtedy na chwilę wszystko przestaje boleć – żartuje pani Bogumiła.

Z każdą godziną na biesiadzie przybywało uczestników. Przychodzili coraz starsi i młodzież. Każdy z zamiarem potańczenia i pośpiewania. Daniela Knefel zwraca uwagę, że w Kolsku mieszkańcy potrafią się dobrze bawić. W trakcie biesiady można też spotkać znajomych i przyjemnie spędzić czas. Zabawa ludowa w Kolsku jak zawsze trwała do późnych godzin wieczornych.