Pomóż Jasiowi zobaczyć wiosnę
– U synka zdiagnozowano odwarstwienie siatkówki w lewym oku, silny astygmatyzm i postępującą wadę w prawym oczku – wylicza Krzysztof Piórkowski, ojciec małego Jasia, który bez odpowiedniej i stałej rehabilitacji może stracić wzrok. Wesprzyj go w walce o odzyskanie sprawności przekazując 1 procent podatku
Jasiu urodził się jako wcześniak. – W ósmym miesiącu ciąży lekarze zdecydowali się na cesarskie cięcie, ponieważ żona miała wysokie ciśnienie i cukrzycę ciążową. Z racji tego, że był wcześniakiem, wychodząc ze szpitala dostaliśmy skierowania do wszystkich możliwych specjalistów, żeby sprawdzić jego stan zdrowia. U okulisty okazało się, że jest problem z lewym oczkiem – opowiada Krzysztof Piórkowski, ojciec 14-miesięcznego chłopca. Piórkowscy w kolejnym kroku udali się do Poznania.
– Tam pani doktor stwierdziła, że mamy do czynienia z bardzo rzadką chorobą Coatsa, na którą choruje tylko kilka osób w Polsce – opowiada ojciec Jasia. Żeby ptwierdzić tę diagnozę, Piórkowskich skierowano do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie do lekarza, który specjalizuje się w leczeniu tego schorzenia. Ostatecznie okazało się, że poznańska diagnoza była nietrafiona.
– U synka zdiagnozowano odwarstwienie siatkówki w lewym oku, silny astygmatyzm i postępującą wadę w oczku prawym. Obecnie jesteśmy pod opieką profesora Marka Prosta w Warszawie. Na dziś niewiele można zrobić prócz tego, żeby rehabilitować i stymulować to oczko, żeby nie zanikło. Żaden zabieg nie wchodzi w grę, ale w przyszłości może się zmienić ten stan rzeczy, bo nie wiadomo, jak rozwinie się medycyna.
My na pewno będziemy walczyć o wzrok Jasia – podkreśla ojciec chłopca, podopiecznego Fundacji Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym „Kawałek Nieba”. Można mu pomóc przekazując 1 procent podatku w ramach rozliczenia z fiskusem (nr KRS w ramce obok – dop.red.).
– Bez tej rehabilitacji Jasio może stracić wzrok! Boimy się myśli, że Jasieniek może już więcej nie zobaczyć wiosny. Bez Państwa pomocy nie damy sobie rady! Dlatego jako matka proszę Was, uratujcie oczy mojego synka! – apeluje o pomoc dla synka jego mama Beata.
- Weronika potrzebuje krwi! Możesz jej pomóc - 18 kwietnia 2024
- Złoto i srebro dla nowosolskich fighterów - 18 kwietnia 2024
- Udany sezon nowosolskiej Astry - 18 kwietnia 2024
Nie bardzo rozumiem jeżeli obecnie nie można przeprowadzić rehabilitacji to dlaczego wzywacie do przekazywania 1 %?