Znaleźli kulę armatnią

Prawdopodobnie przez blisko 400 lat jedno z drzew przy zamku skrywało niebywałą tajemnicę. W zeszłym tygodniu, zupełnie przez przypadek, udało się znaleźć kulę armatnią, która może pochodzić z okresu wojny trzydziestoletniej

Burmistrz Paweł Jagasek na swoim Facebooku poinformował mieszkańców, że w mieście wydobyto kulę do armaty. Kula była ukryta w korzeniach drzewa w okolicy zamku. Udało się ją znaleźć zupełnie przez przypadek. – Drzewo się przewróciło i odsłoniło długo skrywaną tajemnicę. To prawdziwe szczęście – mówi P. Jagasek, który o znalezisku dowiedział się podczas ostatniej sesji rady miejskiej. – Poinformowała mnie i radnego Zdzisława Szukiełowicza o tym radna Halina Perdian mówiąc, że w drzewie chyba jest kula – opowiada P. Jagasek. Na drugi dzień kilkuosobowa grupa z Z. Szukiełowiczem na czele wybrała się, by sprawdzić te nadzwyczajne doniesienia. Okazało się, ku ogólnemu zdumieniu, że to prawda. – Udało nam się ją wyciągnąć. Kula prawdopodobnie pochodzi z okresu wojny trzydziestoletniej – cieszy się burmistrz Jagasek. Wojna trzydziestoletnia, przypomnijmy, była konfliktem trwającym od 1618 do 1648 r. pomiędzy protestanckimi państwami Świętego Cesarstwa Rzymskiego (I Rzeszy) wspieranymi przez inne państwa europejskie (takie jak Szwecja, Dania, Republika Zjednoczonych Prowincji, Francja) a katolicką dynastią Habsburgów.

Do tematu jeszcze wrócimy.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content