Studzieniec bez sołtysa

31 października 201831 października 2018 Mariusz Pojnar 0 Comments

Z funkcji sołtysa zrezygnował Adrian Michalak, który starał się także o mandat radnego. Ale przegrał z Marcinem Jelinkiem. – Uważam, że Adrian był dobrym sołtysem i zrezygnował zbyt pochopnie. W tych okolicznościach wcale nie czuję satysfakcji, że zdobyłem mandat radnego – komentuje Jelinek. Studzieniec został bez sołtysa, a po całej sytuacji czuć pewien niesmak. Czemu tak naprawdę zrezygnował Michalak?

O mandat radnego w okręgu Studzieniec ubiegali się dotychczasowy radny Marcin Jelinek z Książa Śląskiego, który do wyborów szedł pod szyldem własnego komitetu oraz Adrian Michalak ze Studzieńca, który był także sołtysem tej miejscowości. On o mandat radnego ubiegał się z ramienia Komitetu Wyborczego Wyborców Pawła Jagaska.

M. Jelinek zdobył 173 głosy wyborców, Michalak o 25 mniej. Tym samym wygrał pierwszy z nich, który A. Michalaka pokonał już drugi raz. Podobnie było w poprzednich wyborach w 2014 roku.

Dwa dni po niedzieli wyborczej Michalak zrezygnował z funkcji sołtysa.

„Gryzienie po kostkach”

– Oświetlenie, drogi, sala, mała infrastruktura i codzienne zmaganie się z problemami. Przygoda pełnienia obowiązków Sołtysa dobiegła końca. Miło było przez te cztery lata współpracować z urzędnikami i burmistrzem Pawłem Jagaskiem. Zrobiliśmy dobrą robotę i dziękuję za to. Za każdym razem, kiedy poprosiłem o pomoc w urzędzie, otrzymywałem ją. Stanowcze podejście do pracy z wizją na przyszłość, zmieniło Studzieniec nie do poznania. Jednakże można było zrobić jeszcze więcej – napisał na swoim Facebooku.

Odłamkiem w tym wpisie dostało się także M. Jelinkowi.

– Przez ciągłą negację wszystkiego, co się dzieje w koło urzędu, podszywanie się pod czyjeś zasługi dla poklasku i bycia medialnym przez radnego zniechęciło mnie bardzo, dlatego rezygnuję. Nie przepadam za polityką „po trupach do celu – napisał były już sołtys adresując te słowa do M. Jelinka.

Dalszą cześć artykułu przeczytasz w e-wydaniu „TK”