Gmina Kożuchów: Niebezpieczny zakręt i ostry list radnego Pikulskiego

Adresatem listu jest urząd marszałkowski. Chodzi o dobudowanie chodnika w okolicy Dino w Mirocinie i niebezpieczny zakręt na granicy Mirocina Dolnego i Studzieńca. „Bierność odpowiedzialnych instytucji jest dla mnie i mieszkańców niezrozumiała” – grzmi Pikulski

„W związku z budową marketu Dino i rozbudową przez wykonawcę drogi wojewódzkiej 283 poprzez wykonanie niedużego odcinka chodnika zwracam się z pytaniem i prośbą o kolejną dobudowę chodnika – chociaż do zjazdu na drogę gminną oznaczoną nr ew. działki 326 obręb Mirocin Dolny” – zaczyna swój list do urzędu marszałkowskiego Adrian Pikulski.

Radny Kożuchowa przypomina, że droga jest skrótem dla mieszkańców tej części wsi i Mirocina Średniego. Dzieci chodzą tym odcinkiem do szkoły, dzięki czemu omijają bardziej ruchliwe drogi i skrzyżowanie. „Teraz, gdy powstanie jedyny sklep w promieniu 4 km, ruch pieszy niewątpliwie na tym odcinku się zwiększy” – zwraca uwagę w liście Pikulski.

I zaznacza: „Już przy projekcie to powinno być wzięte pod uwagę i nie rozumiem – i mieszkańcy podzielają to zdanie – dlaczego tego nie zrobiono”.

Radny Kożuchowa ostro dodaje: „Państwa tłumaczenie, że nie macie pieniędzy w tym wypadku w ogóle nie będzie mieszkańców interesowało, ponieważ słyszymy to od dobrych kilku lat, prosząc o cokolwiek Urząd Marszałkowski w związku z wszelkimi wnioskami składanymi na temat drogi 283! Proszę o poważne podejście do tematu i rozpoczęcie działań zmierzających do budowy chociaż tego niewielkiego odcinka”.

Adrian Pikulski w drugiej części listu odnosi się do kolejnej sprawy. Chodzi o zakręt drogi na granicy Mirocina Dolnego i Studzieńca, gdzie – jak pisze radny – doszło już do dziesiątek kolizji. Zresztą ostatnio znów był tam wypadek, w którym na szczęście nikt nie ucierpiał. „Ale przez lata ZDW [Zarząd Dróg Wojewódzkich – red.] nie zrobił nic poza montażem barierki, by na tym zakręcie zadbać o bezpieczeństwo – pisze Pikulski. – Przypomnę wypadek z 2017 r., w którym poważnie ranna została mieszkanka jadąca rowerem. Cudem przeżyła”.

Radny Kożuchowa dodaje, że „bierność odpowiedzialnych instytucji jest dla niego i mieszkańców niezrozumiała”. „Kolejne tłumaczenie, że nie ma na to środków, nie przemawia do mnie, bo ważniejsze jest życie ludzkie i zapobieganie, by nie zginął w tym miejscu człowiek” – puentuje Pikulski.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

Mateusz Pojnar
Latest posts by Mateusz Pojnar (see all)
FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content