Obrazy, przydaśki i dupersztajny

– Wszędzie jej pełno, choć zawsze jest niewidoczna. Dziś możemy nie tylko podziwiać jej obrazy, ale przez specjalną aranżację niejako wejść do jej świata – mówił dyrektor Muzeum Miejskiego Tomasz Andrzejewski podczas otwarcia wernisażu nowosolanki Kamili Marchelek

Przy okazji Dnia Kobiet nowa wystawa Muzeum Miejskiego nie mogła nie dotyczyć twórczości kobiecej. Stąd w ostatni piątek mieliśmy okazję gościć na wernisażu aranżacji składającej się na świat celebrującej 60-lecie twórczości Kamili Marchelek z Nowej Soli. Choć, co wynika z natury artystki, celebrowali bardziej jej przyjaciele i goście, bo ona sama skromnie wyszła na środek tylko raz, gdy sytuacja tego wymagała, a wzrokiem i tak nieśmiało wodziła w kierunku innym niż pełne uznania i wsparcia twarze osób, które na wernisażu się pojawiły.
– Ułożyłem sobie, co mam powiedzieć, ale usłyszałem, że mam tylko trzy minuty, bo ona nie lubi stać, kiedy wszyscy inni na nią patrzą.

Kamili jest wszędzie dużo, ale zawsze jest niewidoczna – mówił na otwarciu wystawy K. Marchelek dyrektor Muzeum Miejskiego Tomasz Andrzejewski.

– Kamila jest z nami od zawsze. To pionierka Nowej Soli i chodząca encyklopedia wiedzy o naszym mieście. To muzealnik z krwi i kości – pracowała nie tylko tu, ale i w Muzeum Ziemi Lubuskiej przez wiele lat. Ja mam zaszczyt być jej uczniem już od 20 lat i bardzo cenię sobie jej rady – kontynuował dyrektor Andrzejewski.

Wiele o sztuce K. Marchelek można przeczytać w wydanym na tę okazję katalogu, do którego wstęp napisała Krystyna Bogdanowicz. Na wystawie można podziwiać nie tylko same obrazy (a wśród nich unikatowe rodzinne kompozycje horoskopowe), ale też wiele przedmiotów, które autorka przyniosła z własnego domu.

– Kamila odkrywa przed nami fragment swojej oazy, ponieważ aranżując wystawę sięgnęła po rzeczy, które towarzyszą jej na co dzień. A są to, jak ona sama mówi – przydaśki i dupersztajny, zbierane zewsząd drobne przedmioty, które wraz z elementami natury widzimy również w jej malarskich kompozycjach – wyjaśniał T. Andrzejewski.

Gratulując jubileuszu list do malarki napisała marszałek województwa Elżbieta Polak. – Tematyka przyrodnicza i proces ciągłego odradzania się są znakiem rozpoznawczym w pani twórczości. To niezwykłe, że wszystkie pani obrazy spotykają się od lat z tak dobrym odbiorem w kraju i za granicą, znajdując poczesne miejsca w indywidualnych kolekcjach sztuki, a także zbiorach muzealnych – napisała pani marszałek.

Wśród wielu gości nie brakowało słuchaczy z Uniwersytetu Trzeciego Wieku, w którym pani Kamila również bardzo się udziela. Koledzy i koleżanki z NUTW przekazali gratulacje, kwiaty, a nawet tort. – Jesteś wielka, a przy tym skromna. Dziękujemy, że jesteś z nami w studenckiej rodzinie – mówiła rektor NUTW Ludmiła Rudziakowicz.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Artur Lawrenc

Aktualności, oświata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content