Polacy na frontach II wojny światowej

Wysokie plansze z rozpisanym kalendarium, duże powiększenia archiwalnych zdjęć, materialne pamiątki z czasów II wojny światowej i ciężka broń wypożyczona z muzeum w Drzonowie – tak zapowiada się wystawa pt. „First to fight. Polacy na frontach II Wojny Światowej”, której wernisaż odbędzie się w Muzeum Miejskim 6 września

Wystawa, której angielski podtytuł przypomina, że była ona skierowana również do widzów zagranicznych, została przed kilkoma laty opracowana przez Komisję Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu – oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Łodzi.

Będzie to ekspozycja zbudowana na bazie dużych plansz o charakterze kalendarium wraz z powiększonymi zdjęciami, z których część jest mało znana. Wystawa pokaże historię oręża polskiego w czasach II wojny światowej, a dokładnie od 1940 roku.

– Od siebie uzupełniamy ekspozycję o planszę, która opowie o początkach działalności polskich formacji zbrojnych w czasie wojny, bo nie można pominąć września 1939 roku, tym bardziej że wystawę otwieramy blisko rocznicy wybuchu II wojny światowej – mówi Tomasz Andrzejewski, dyrektor Muzeum Miejskiego w Nowej Soli.

– Ekspozycja jest bardzo obszerna i zajmie prawie cały pawilon przyrodniczy, bo też wzbogacamy ją o nasze zbiory związane z militariami, umundurowaniem i innymi pamiątkami, które mamy po II WŚ, np. o grupę pamiątek uczestnika bitwy pod Monte Cassino, wśród których są plany, odznaczenia, dokumenty i zdjęcia – dodaje dyrektor.

Do projektu przyłączyli się również nowosolscy kolekcjonerzy, którzy udostępnią swoje zbiory związane umundurowaniem. Do muzeum dotrze też większych rozmiarów broń z Lubuskiego Muzeum Wojska Polskiego w Drzonowie, w tym m.in. CKM maksim i moździerze.

– Ostatni raz taki sprzęt był u nas 20 lat temu, kiedy w 1999 roku otwieraliśmy pionierską w historii muzealnictwa polskiego wystawę o niemieckich fortyfikacjach w Dolinie Środkowej Odry w rejonie Nowej Soli. Wówczas również był to sprzęt z Drzonowa – wspomina T. Andrzejewski.

Jak mówi dyrektor, najbliższa wystawa bardzo szeroko traktuje tematykę dotychczas rzadko pokazywaną w różnych aspektach historycznych. Ekspozycja wprowadzi w początki tworzenia się polskich formacji zbrojnych na Zachodzie po klęsce wrześniowej i nie pominie tzw. turystów Sikorskiego, czyli Polaków przejeżdżających przez całą Europę w różnych kierunkach i konfiguracjach po to, by dotrzeć najpierw do Francji, a potem do Anglii.

– Będzie też mowa o państwie podziemnym i ciekawy fragment poświęcony próbom przejęcia przez komunistów w 1945 roku polskiej armii na Zachodzie, o czym rzadko się mówi, że zaraz po wojnie były podejmowane takie próby nacisku Stalina na Aliantów – mówi szef Muzeum Miejskiego.

– Ekspozycja kończy się smutnym wydarzeniem dla polskich formacji zbrojnych, ponieważ będzie pokazana nieszczęsna defilada zwycięstwa z 1946 roku w Londynie, na którą Polaków z przyczyn politycznych jako jedynych nie zaproszono. Maszerowali tam wszyscy, nawet ci, których udział w walkach z Japonią oraz faszyzmem włoskim i hitlerowskim był znikomy, a Polaków, którzy byli piątą lub jak mówią niektórzy – nawet czwartą siłą w koalicji antyhitlerowskiej, zabrakło – dodaje T. Andrzejewski.

Wystawa potrwa dwa miesiące i będzie uzupełniona o pakiet edukacyjny dla szkół i mieszkańców, w tym lekcje muzealne o uczestnictwie Polaków w II WŚ. Wernisaż rozpocznie się w piątek 6 września o godzinie 17.00.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Artur Lawrenc

Aktualności, oświata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content