Nowosolski Anioł Medycyny
Informację o tym, że dr Przemysław Bejga, specjalista chorób wewnętrznych i medycyny rodzinnej, znalazł się na liście laureatów, otrzymaliśmy od jednej z jego pacjentek.
– Doktor bardzo dobrze rozumie sprawy pacjentów. Potrafi przyjmować dodatkowe osoby, poza kolejką. Nigdy nie odmawia skierowań, a to dla nas – pacjentów – również bardzo ważne. Potrafi z własnej inicjatywy zadzwonić do domu do pacjenta i zapytać, jak się czuje. Zgłaszając go do tej nagrody chcieliśmy podziękować mu z jego pracę i zaangażowanie. Jesteśmy mu bardzo wdzięczni, a uznaliśmy, że zwykłe „dziękuję” to za mało. Praca lekarza rodzinnego jest bardzo trudna, a dr Bejga jest wyjątkowy – mówi w imieniu pacjentów Irena Lemańczyk.
Spośród stu lekarzy z całej Polski, nominowanych do piątej edycji nagrody Anioły Medycyny, jedynie 10 zostało jej laureatami. Ale o tym decydowała już Kapituła Honorowa Nagrody, w skład której wchodzą przedstawiciele nauki, autorytety społeczne, osobowości życia publicznego i przedstawiciele mediów. Przewodniczącym jest prezes honorowy Polskiego Towarzystwa Lekarskiego prof. dr hab. n. med. Jerzy Woy-Wojciechowski.
Jak czytamy na stronie fundacji Anioły Farmacji i Anioły Medycyny, powstała ona aby pacjenci mogli nagradzać lekarzy i farmaceutów, w których działaniu dostrzegli walor wyjątkowości, opieki i troski o zdrowie ludzi, którzy im zaufali.
P. Bejga w przesłanej do kapituły konkursowej pracy merytorycznej, pisze: „Jesteśmy lekarzami, jesteśmy też jednocześnie pacjentami, cały czas, nie tylko wtedy, gdy chorujemy, bo po części nasz umysł, psychika i serce są cały czas w kontakcie z chorym”. – Dziękuję moim pacjentom za to ogromne wyróżnienie. Traktuję tę nagrodę, jako impuls i zobowiązanie do dalszej pracy i rozwoju – mówi P. Bejga.
Poza dr. Bejgą do Aniołów Medycyny i Aniołów Farmacji zgłoszeni zostali również laryngolog Piotr Dorocki oraz farmaceutka Anna Lutkiewicz. A Lutkiewicz znalazła się w gronie stu nominowanych farmaceutów.
Anna Karasiewicz
