Nowa Sól też protestuje
W całym kraju ludzie zapalają znicze przed siedzibami sądów. Nie inaczej było około godziny 21.00 w Nowej Soli przy budynku Sądu Rejonowego
– Sprowadził nas tu sprzeciw wobec tego, jak Prawo i Sprawiedliwość podchodzi do kwestii prawa, a w tej chwili przede wszystkim chodzi nam o sądy, które stają się polityczne. Powinny być wolne od polityki, ale z taką ustawą nie będą – mówił Marek Szymendera, jeden z około 130 nowosolan, którzy zgromadzili się przy gmachu sądu.
– Byliśmy tu wczoraj, jesteśmy dzisiaj, bo nie zgadzamy się na demontaż ostatniego bastionu sprawiedliwości, który w zasadzie właśnie upadł. Upadł, bo już nie wierzmy, że coś się zmieni. Iskierka zgasła, bo prezydent Andrzej Duda uciekł i nie zrobił nic – komentowała Agnieszka Andrzejewska.
Na manifeście nie mogło zabraknąć prezydenta Nowej Soli, który o przyjście mieszkańców apelował na swoim profilu na Facebooku. – Powinno nas tu być jeszcze więcej. Jeśli komuś się wydaje, że wolność i demokracja są dane raz na zawsze, to się myli. Dziś w Polsce demokracja jest zagrożona. Jak się nic nie zmieni, to 3 maja na biało-czerwonej fladze zawieszę czarną wstążkę – mówi Wadim Tyszkiewicz. – Protestujemy przeciwko zmianie systemu w kraju, od demokracji do dyktatury i pełnej władzy nie tylko, że jednej partii, ale jednego człowieka. Po sądach zostaną już tylko i wyłącznie samorządy. Resztę już przejął rząd – dodawał prezydent.
Więcej we wtorek w papierowym wydaniu TK.
(al)
- Jacek Milewski zaprzysiężony na prezydenta Nowej Soli [WYBÓR TEKSTÓW 2020] - 5 stycznia 2021
- Wolontariat różne ma imię. O działaniu społecznym opowiada Borowik - 14 grudnia 2020
- Pulitzerowy tekst na deskach NDK. Pewnie długo nie zobaczymy kolejnych spektakli - 13 listopada 2020