Orkan Ksawery zebrał żniwo

Wszystkie służby pracują intensywnie przy usuwaniu skutków wichury, która siała spustoszenie dziś w nocy. – Najważniejsza informacja jest taka, że nie ma w naszym powiecie ofiar – mówi Marek Skrzypczak z zarządzania kryzysowego

Oficjalna informacja przekazana nam przez wicestarostę nowosolskiego Przemysława Ficnera jest taka, że prąd zostanie włączony późnym popołudniem.  – Prąd będzie podłączany sukcesywnie. W tej chwili mamy częściowe zasilanie z Poznania – mówi P. Ficner i tłumaczy, że wszystkie przyłącza muszą zostać naprawione i dopiero prąd zostanie włączony na cały nasz rejon. 

– Sami nie znamy całościowej sytuacji. Nie wiemy, ilu mieszkańców jest odciętych od prądu. Po kolei staramy się przyłączać z powrotem zasilanie. Wszyscy nasi pracownicy pracują, lokalizują przyczyny i miejsca uszkodzeń. Od wczoraj pracujemy i robimy wszystko, aby sytuacja poprawiła się jak najszybciej – mówią nieoficjalnie pracownicy Enei w Nowej Soli.

– Całe szczęście, że nie ma u nas żadnych ciężkich zdarzeń. Uszkodzonych jest kilka samochodów. Częściowo dachy. Na tę chwilę, od początku wystąpienia wichury było 120 zdarzeń. Cały czas jednak spływają informacje od mieszkańców. Przeciążone są sieci telefonii komórkowej – dodaje P. Ficner. 

Nad sytuacją panują w nowosolskim szpitalu, który pracuje na własnym agregacie prądotwórczym. W lecznicy powyłączane są wszystkie elektroniczne urządzenia, które nie muszą działać na bieżąco po to, aby funkcjonowały te niezbędne. Nie wykonuje się żadnych doraźnych badań.

W całym mieście zamknięte są trzy przedszkola, jedna szkoła i niektóre urzędy.

– Najważniejsze jest to, że nie było bardzo poważnych zdarzeń, jak na przykład w całości zerwany dach. Nie ma też osób poszkodowanych. Od wczoraj strażacy jeżdżą od zdarzenia do zdarzenia bez przerwy – mówi Sławomir Ozgowicz, zastępca komendanta Straży Pożarnej w Nowej Soli.

W usuwaniu skutków wichury pomaga w tej chwili 20 osadzonych w nowosolskim areszcie

Z informacji przekazanych przez powiat wynika, że wszystkie kluczowe drogi są już przejezdne.

– W ciągu doby mieliśmy 65 interwencji w tym blisko 25 dotyczących nocnej wichury. Były to głównie zniszczenia dotyczące powalonych drzew. Na chwilę obecną nie mamy informacji o zdarzeniach kryminalnych – mówi Justyna Sęczkowska, rzecznik prasowy nowosolskim.

Najbardziej ucierpiał powiat zielonogórski. Orkan Ksawery zebrał żniwo również w powiecie krośnieńskim i żagańskim.

Dzisiaj do Zielonej Góry przyjeżdża premier. 

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content