Zawód bez tajemnic

Tapicerowanie mebli, warsztaty z kuchni molekularnej z wykorzystaniem ciekłego azotu, coaching, prowadzenie działalności gospodarczej i społecznej, dietetyka, ale też zalety pracy w służbach mundurowych – to tylko część propozycji przygotowanych dla uczniów „Spożywczaka” podczas Dnia Spotkania z Zawodem

Został w ZSP nr 4 w Nowej Soli zorganizowany po raz siódmy. Ideą imprezy jest to, żeby młodzież dowiedziała się, co może robić po skończeniu szkoły.

– Mając już na tym etapie kontakt z przedsiębiorcą uczniowie dowiadują się, co wymagane jest w danym zawodzie. Z drugiej strony przedsiębiorcy poznają potrzeby i zainteresowania młodzieży – mówi Wioletta Cichomska-Caplińska, koordynator wydarzenia i pełnomocnik starosty nowosolskiego ds. współpracy z przedsiębiorcami. Uczniowie chętnie zadawali pytania wykładowcom i przedsiębiorcom.

Najważniejszym punktem dnia było podpisanie umowy pomiędzy szkołą a WOPR-em. – Chcemy zachęcić młodzież do zostania ratownikiem. Opowiadamy im o naszej pracy, zapraszamy na Marinę, by od kuchni zobaczyli, jak to wygląda, przepłynęli się łodzią i popatrzyli na rzekę od strony wody. Zawód ratownika to dziś pełnoprawny zawód. Za dwa-trzy lata będziemy mieli w mieście pływalnię i to też jest dla nich jakaś szansa na główny albo dodatkowy zawód – mówi Michał Pietrzak z nowosolskiego WOPR-u.

Młodzież dowiedziała się też o pracy w policji czy straży pożarnej. Swoje stoisko mieli również wojskowi 4. Pułku w Czerwieńsku. Z kolei Wyższa Szkoła Handlu i Gastronomii z Poznania w nowoczesnej szkolnej kuchni przeprowadziła warsztaty kulinarne. Jeden ze słynnych kucharzy, obwieszony medalami za osiągnięcia w dziedzinie gastronomii, zachęcał młodzież, by studiowała ten kierunek. Opowiadał o tym, jakie są zalety i wady tego zawodu, jakie trzeba mieć umiejętności.

– Przygotowaliśmy swój makaron włoski – tagliatelle i spaghetti, spaghetti bolognese, makaron z mulami i carbonarę – wylicza Karolina Kalińczuk z 3 TG, uczestniczka warsztatów.

Dużym zainteresowaniem cieszyły się zajęcia z wykorzystaniem ciekłego azotu – „Kuchnia molekularna i świat komórek pod mikroskopem”. – Przyjechaliśmy z wydziału zamiejscowego Uniwersytetu Zielonogórskiego w Sulechowie, konkretnie z Instytutu Nauk o Żywności i Agrotechniki – mówi Justyna Korycka, dyrektorka Instytutu.

Podczas Dnia Spotkania z Zawodem rozpoczęcie swojej działalności zakomunikowała nowo powstała spółdzielnia szkolna, która liczy 15 członków. To pierwsza taka spółdzielnia w powiecie.

– Chęci mamy dużo. Jesteśmy zespołem, który chce działać i jest kreatywny. Mamy miejsce, z którego możemy skorzystać. To daje wiele możliwości. Mamy nowoczesną kuchnię i bar. Chcemy stworzyć miejsce, gdzie będzie można przyjść, coś zjeść, napić się. To coś od uczniów dla uczniów – mówi Dawid Stefański, uczeń „Spożywczaka” i prezes uczniowskiej spółdzielni.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content