Nowa szansa dla Fredry
Rząd uruchomił nowy program, z którego miasto chce otrzymać dofinansowanie do przebudowy ul. Fredry. – Jeśli uda się pozyskać środki, to jeszcze w tym roku zrealizujemy tę inwestycję – zapowiada Jacek Milewski, wiceprezydent Nowej Soli
Przypomnijmy, że o dofinansowanie do modernizacji ul. Fredry gmina Nowa Sól starała się w tym roku. Niestety, nie udało się pozyskać środków w ramach tzw. schetynówek.
Ostatnio rząd uruchomił równolegle do schetynowki nowy program pn. „Program na rzecz rozwoju oraz konkurencyjności regionów poprzez wsparcie lokalnej infrastruktury drogowej”. Na ten program przeznaczone jest pół miliarda zł. Województwo lubuskie otrzyma z tej kwoty 21,6 mln zł, którymi to podzielić się będą musiały gminy i powiaty.
– Jak ten podział będzie wyglądał na dzisiaj nie wiemy. Wiemy tylko, że o środki z tego programu mogą się starać tylko te gminy, które nie dostały pieniędzy ze schetynówki – podkreśla Jacek Milewski, wiceprezydent Nowej Soli.
Nowa Sól nie ma wiele czasu na złożenie wniosku, gdyż termin mija 15 kwietnia. A to, czy środki miasto otrzyma, okaże się na koniec maja. Gra toczy się o bardzo dużą stawkę, ponieważ dofinansowanie w tym programie jest o wiele wyższe niż w przypadku 50-procentowego w schetynówce i wynosi nawet 80 procent.
– Trzeba to zadanie zrealizować w tym roku, przynajmniej na tyle, żeby wyczerpać dofinansowanie, które w nowym programie wynosi od 60 do 80 procent, jednak nie więcej niż 5 mln. Te 80 procent dostaną gminy, które mają określony wskaźnik dochodowy. My sprawdziliśmy ten wskaźnik i mamy szanse na najwyższe dofinansowanie – podkreśla J. Milewski.
Remont ul. Fredry kosztuje około 7 mln zł. 80 procent z tej kwoty to 5,6 mln.
– Gramy o najwyższą stawkę – 5 mln zł. Wykonanie tego zadania do końca roku jest jak najbardziej realne, ponieważ istnieje możliwość rozpisania przetargu przed otrzymaniem środków i my z tej możliwości skorzystamy – zapowiada wiceprezydent.
Jeśli sprawdzi się najgorszy scenariusz i Nowa Sól nie dostanie pieniędzy z nowego programu, to remont ul. Fredry będzie musiał poczekać. Jeśli jednak się uda, a szanse – jak ocenia J. Milewski – wynoszą pół na pół, to wszystko to, co było zaplanowane, jeśli chodzi o remont ul. Fredry, będzie zrobione do końca roku.
– Bardzo liczymy na to dofinansowanie, ale wnioskowana przez nas kwota jest duża w stosunku do ogółu środków. Niemniej jednak remont ul. Fredry to inwestycja, na której nam ogromnie zależy. Na osiedlu mieszka kilka tysięcy nowosolan, którzy bez wątpienia zasługują na poprawę warunków życia. A my zrobimy wszystko, żeby tak się stało – podkreśla J. Milewski.
