Paweł z porażeniem mózgowym dostanie nowy rower rehabilitacyjny

Szybka akcja pomocowa po naszym tekście sprzed tygodnia o skradzionym rowerze niepełnosprawnego chłopca przebiegła z pozytywnym skutkiem. – Jeszcze nie wiem dokładnie o której godzinie, ale na pewno w poniedziałek przyjedzie transport i rower zostanie przekazany chłopcu – mówi Grażyna Krzyśka z nowosolskiego Polskiego Czerwonego Krzyża

Przed tygodniem opisaliśmy historię Pawła Żyłki z porażeniem mózgowym, któremu nieznani sprawcy ukradli charakterystyczny trójkołowy rower rehabilitacyjny.

– Na pewno czuję żal, że ktoś mógł ukraść coś, co mi ułatwiało życie. Trudno coś powiedzieć, ale na pewno zawiodłem się na życiu, na ludziach, którzy mi pokazali, że potrafią być źli… – mówił na naszych łamach przed tygodniem zasmucony Paweł Żyłka.
Tekst o kradzieży odbił się szerokim echem w mieście, dostaliśmy kilka zapytań, jak Pawłowi można pomóc.
W czwartek w redakcji z konkretnym pomysłem zjawiła się nowosolanka Joanna Zubowicz, wolontariuszka Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt OTOZ.

– Jak przeczytałam w artykule, że niepełnosprawnemu chłopakowi skradziono rower, którym dojeżdżał do szkoły, to zrobiłam się strasznie zła. Dotknęło go w życiu nieszczęście i do tego ktoś tak bezduszny zafundował mu dodatkową przykrość. Ruszyło mnie to strasznie, bo ja sobie tego nie wyobrażałam, aż do przeczytania waszego tekstu – emocjonowała się wolontariuszka, która wpadła na pomysł zbiórki na nowy rower dla Pawła.
W czwartek w południe na koncie zielonogórskiego inspektoratu OTOZ wylądował post, który ją oficjalnie rozpoczął.

„Zwykle pomagamy zwierzętom, ale dzisiaj prosimy o pomoc dla Pawła, który cierpi na porażenie mózgowe i któremu skradziono rower; dzięki niemu mógł samodzielnie dojeżdżać do szkoły i na rehabilitację” – napisała w poście J. Zubowicz.

W czwartek na portalu zrzutka.pl ruszyła zbiórka na ten cel, którą firmuje nie tylko OTOZ Animals – Inspektorat Zielona Góra, ale także Adoptuj Psiaka – Psy z Gminy Nowa Sól.

Zebrane środki miały zostać przeznaczone na zakup nowego roweru. Ale o akcji dowiedziała się Grażyna Krzyśko, szefowa nowosolskiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża, która zaproponowała niemalże gotowe rozwiązanie.

– Pani Grażyna przekazał mi informację, że takie rowery są w magazynach PCK i że taki rower rehabilitacyjny może dla Pawła zorganizować, co mnie bardzo ucieszyło – mówi J. Zubowicz.

Akcja pomocowa przybrała tak szybkie tempo, że kiedy w niedzielę zamykaliśmy ten numer „TK” było już wiadomo, że w poniedziałek rower trafi do nowosolanina z porażeniem mózgowym.

– Jeszcze nie wiem dokładnie, o której godzinie, ale na pewno w poniedziałek przyjedzie transport i rower zostanie przekazany chłopcu – poinformowała nas G. Krzyśko przed zamknięciem tego numeru gazety.

Do niedzieli na portalu zrzutka.pl zebrano ok. 900 zł.

– Co stanie się z pieniędzmi? – zapytałem J. Zubowicz.

– Zbiórkę zakończymy w poniedziałek, żeby być fair wobec ludzi, którzy się w nią włączyli. Uzbierane do chwili zamknięcia środki finansowe przekażemy na konto mamy chłopca albo zakupimy GPS do roweru i jakieś dobre zapięcie, żeby podobna kradzież nie przytrafiła się już w przyszłości – mówi J. Zubowicz.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content