Szykuje się owocna współpraca

– To dopiero sam początek, ale wygląda na to, że znaleźliśmy wspólny język i będziemy razem tworzyć wiele projektów z korzyścią dla naszej młodzieży – mówi dyrektor SP nr 1 Paweł Juckiewicz po tym, jak szkoła przyklepała współpracę z niemiecką placówką w Ketzin

– Wszystko zaczęło się jesienią od radnej Ani Ast, która długo była związana z naszą szkołą (była szefową rady rodziców). To ona powiedziała o swoich przyjaciołach w Niemczech, którzy pracują w szkole szukającej akurat partnerskiej placówki w Polsce. Wtedy byli tu na miejscu, więc zaprosiliśmy ich do nas. Spotkaliśmy się z nauczycielką z Ketzin, bo o tym mieście jest mowa, a już po kilku dniach dotarło do nas zaproszenie z tamtejszej szkoły – opowiada dyrektor Szkoły Podstawowej numer 1 Paweł Juckiewicz.

Ketzin to nieduża, kilkutysięczna miejscowość położona nad jeziorem, leżąca blisko Poczdamu i Berlina. Delegacja z naszej szkoły była tam w lutym, a podczas wizyty brała udział w niemieckich lekcjach oraz zwiedzała okolicę, m.in. Poczdam. Teraz strona niemiecka przyjechała na trzydniową rewizytę.

– Przyjechały obie panie dyrektorki i jedna nauczycielka. Te pierwsze ostatni raz w Polsce były w latach 90., a w Nowej Soli nigdy. Miały trochę obaw, spodziewały się, że np. nie ma u nas miejsc noclegowych, dlatego rzeczywistość pozytywnie je zaskoczyła – mówi dyrektor „jedynki”.

Wizyta zaczęła się od zwiedzania centrum Nowej Soli z biblioteką i muzeum. Niemki widziały pracownię ceramiczną, wystawę plakatów na 100-lecie odzyskania niepodległości, pawilon przyrodniczy. Panie były zaskoczone, że dostęp do oddziałów Miejskiej Biblioteki j13est zupełnie darmowy, a wejściówka do muzeum kosztuje ledwie symbolicznie.

– Potem przeszliśmy do Parków Krasnala, gdzie pokazaliśmy atrakcje – park linowy, skatepark, tory rowerowe czy zwierzyniec. Nie ominęliśmy portu ani mariny. Panie były zachwycone możliwościami aktywnego wypoczynku i planują wrócić tu z rodzinami latem – zdradza P. Juckiewicz.

Drugiego dnia wszyscy pojechali w kierunku Zielonej Góry, a po drodze Niemki zobaczyły strefę ekonomiczną. W planie była m.in. palmiarnia oraz Ochla i tak upłynął weekend. W poniedziałek goście obejrzeli szkołę, gdzie akurat trwał Dzień Eksperymentatora. – Pokazaliśmy im też lekcję informatyki z nauką programowania. Panie były zaskoczone, że w tak młodym wieku dzieci uczą się programować – wspomina dyrektor.

Obustronne wizyty zaowocują jeszcze w tym roku pierwszym szkolnym wyjazdem młodzieży. W dniach 27-29 maja około 15-osobowa grupa uczniów z klas VII oraz II i III gimnazjum pojedzie do Ketzin. Analogiczną wycieczkę niemieccy uczniowie zaliczą jesienią tego roku.

– Tamtejsza szkoła każdego roku organizuje dla swoich uczniów wyjazdy do takich miejsc, jak np. Kraków i Oświęcim. Chcielibyśmy kiedyś dołączyć do takiej wycieczki – zapowiada P. Juckiewicz. – To dopiero początki, ale zapowiada się bardzo atrakcyjna współpraca, która powinna się rozwijać choćby poprzez włączenie do wspólnych inicjatyw w przyszłości naszych partnerów z ukraińskiej szkoły w Iwano-Frankowsku – dodaje dyrektor.

– Raz jeszcze dziękuję Ani Ast za skontaktowanie nas z niemiecką szkołą – podsumowuje P. Juckiewicz.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Artur Lawrenc

Aktualności, oświata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content