Wakacje w mieście Gdzie można spędzić czas?

Ostatnio wybraliśmy się na ulice miasta, żeby zobaczyć, jak dzieci i młodzież spędzają wakacyjny czas. Odwiedziliśmy kilka ciekawych miejsc. Dzieje się!

Park Linowy przy Alei Zdzisława Malczuka to duża atrakcja dla żądnych przygód dzieci i młodzieży. Dostarcza im zabawy, adrenaliny, ale również – w jakimś stopniu – uczy równowagi. To wspaniałe miejsce do pełnego emocji, a przede wszystkim aktywnego wypoczynku.

Park Linowy dzieli się na cztery trasy: Białą, Zieloną, Niebieską i Czerwoną. Różnią się od siebie długością trasy, przeszkodami i wysokością położenia nad ziemią. Ludzie komentują obsługę parku jako bardzo sympatyczną, mającą świetne podejście do dzieci i – jeśli trzeba – wspomagającą psychicznie w trudniejszych momentach trasy. – Kapitalne miejsce na spędzenie czasu z dziećmi. Do tego przesympatyczna obsługa. Polecam, polecam, polecam – pisze jeden z fejsbukowiczów na fanpejdżu Parku Linowego.

Wejście na trasy poprzedza szkolenie dla nowicjuszy. Dotyczy zasad, które trzeba przestrzegać podczas wspinaczki. Pokonywane trasy chwalą sobie zarówno dzieci, jak i dorośli. Mówią, że to jest naprawdę dobra zabawa. Atrakcja warta ponownego odwiedzenia.

Park Krasnala jak zawsze popularny

Park Krasnala to rzecz jasna jedna z najpopularniejszych atrakcji w Nowej Soli. W trakcie wakacji przyciąga mnóstwo osób. Wybraliśmy się tam, żeby dowiedzieć się, jak dzieci i młodzież mogą spędzić wakacje właśnie tam.

Spotkaliśmy panią Karolinę z synkiem Karolem. Rezolutny Karolek przytakując głową odpowiadał na nasze pytania. 5-latkowi bardzo się podoba w sali zabaw i często przychodzi tu z mamą. Jedną z ulubionych wakacyjnych zabaw chłopca jest też łapanie owadów.

– Okres wakacyjny to czas, kiedy przychodzi bardzo dużo rodziców i dzieci z różnych stron miasta. W wakacje, dzięki dofinansowaniu ze środków z urzędu miasta w Nowej Soli, oferujemy dzieciom darmowe wejścia do sali zabaw. Przychodzą dzieciaki w różnym wieku, najczęściej pod opieką rodziców. Sądzimy, że bawią się bardzo dobrze. Jesteśmy odpowiedzialne za dzieci i przede wszystkim za ich bezpieczeństwo. Jak widzimy niebezpiecznie bawiące się dziecko, reagujemy. Czy jest dobra pogoda, czy nie, dzieci zawsze tutaj przychodzą. Powtarzamy tę ofertę co roku w wakacje i ferie zimowe – mówi Elwira Walasek, pracowniczka sali zabaw.

Dzieciaki chętnie korzystają także z innych atrakcji w mieście, m.in.: chodzą do akademii tanecznej „Malinowe Butki” we wtorki i czwartki czy do „Drabinkowa” w poniedziałki.

– Organizatorka prowadzi tam bardzo fajne i luźne zajęcia – mówi pani Karolina. Jej synkowi tam się podoba. Innym dzieciom również. – Tańczyli, bawili się, a na koniec puszczali bańki, które były największą atrakcją. W tym roku jest naprawdę bogaty program w mieście, jeśli chodzi o spędzanie wakacyjnego czasu. Jest wiele zajęć dla dzieci, możliwość pływania galarem lub kajakami. Dzieci mogą spróbować wielu nowych rzeczy – mówi pani Karolina.

 

Panie są bardzo zadowolone z tego, że pracownicy urzędu miasta roznosili po placówkach z atrakcjami plakaty imprez pod hasłem „Wakacje w Mieście”. Dzięki niemu można się dowiedzieć, gdzie, kiedy i co dokładnie się odbywa.

Pograj w kosza, siatkę, nogę

– Moja starsza córka uczęszcza też na orlika przy ul. Południowej – mówi nam pani Agnieszka, którą spotykamy w sali zabaw w Parku Krasnala. – Dopasowujemy jako rodzice zajęcia wakacyjne do wieku naszych dzieci – dodaje.

A co można robić na orliku Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Południowej? Pracownicy MOSiR oferują dzieciom, młodzieży, ale również dorosłym zajęcia sportowe z trenerem. Program dla dzieci obejmuje zajęcia piłki nożnej i koszykówki w każdy poniedziałek, środę i piątek w godzinach 10.00-14.00. Animatorzy uczą tych sportów również poprzez zabawę związaną z grą.

Dla młodzieży przygotowano zajęcia piłki nożnej w każdy wtorek i czwartek w godzinach od 17.00 do 19.00.

Program dla dorosłych jest szerszy i oferuje zajęcia koszykówki, siatkówki, piłki nożnej i siatkonogi w godzinach wieczornych – od 19.00 do 21.00. – To idealny sposób dla wszystkich z okolicy na spędzenie czasu wspólnie, poznanie lepiej gier zespołowych i uczestniczenie w przyjemnej edukacji sportowej – mówią panowie, których spotkaliśmy na orliku.

Ceramika

Poszliśmy do Nowosolskiego Domu Kultury. Tam również jest mnóstwo atrakcji. Zajrzeliśmy najpierw do pracowni ceramicznej Ewy Tyburcy. – Jutro będzie ostatni dzień naszych zajęć (rozmawiamy w czwartek 12 lipca – dop. red.). Dzisiaj mamy jedną z trudniejszych prac. Wszyscy mają przydzielone zadania i razem robimy latarnię morską. Będzie miała około 80 cm wysokości. Myślimy, że będzie widnieć w przyszłości na wystawie w domu kultury. Łącznie nasza grupa liczy 17 osób w przedziale wiekowym od 9 do 15 lat. Widać, że się cieszą, udzielają. I przede wszystkim nie nudzi ich to. Dzieci uruchamiają własną wyobraźnię i dodają coś od siebie. Talenty objawiają się niespodziewanie – opowiada o pracy dzieci Ewa Tyburcy.

Te zgodnie podkreślały, że świetnie się tutaj bawią. I chętnie – jeśli zajęcia będą kontynuowane – wrócą na nie za rok

Rysunek

Kolejnymi zajęciami artystycznymi w domu kultury są warsztaty rysunku Agnieszki Malickiej. Wchodząc do sali zastaliśmy skupione i bardzo zaangażowane dzieci. Akurat pracowały nad swoimi dziełami.

– Zajęcia rozpoczęły się w poniedziałek 9 lipca i trwały pięć dni roboczych. Są prowadzone pod kątem malarstwa i rysunku, natomiast w przyszłym tygodniu rozpoczynamy warsztaty z szycia. W grupie jest 12 dzieci. Przychodzą i chętnie czekają na zajęcia, niektóre dają z siebie więcej, niż jest w programie. Codziennie zmienialiśmy tematykę prac. W poniedziałek tworzyliśmy zwierzo-rośliny za pomocą farb, we wtorek figury geometryczne – także przy pomocy farb, a wczoraj i dzisiaj używając markerów i flamastrów tworzyliśmy prace o tematyce „Jak zrobić coś z kropek bądź z kresek” – opowiada Agnieszka Malicka. – Każdy wybierał, czy stworzy pracę abstrakcyjną, czy realistyczną. To była wielka frajda dla dzieci. Na jutro mamy zaplanowaną pracę będącą niespodzianką. Mogę zdradzić, że będziemy używali do tego własnych dłoni i przedmiotów – kartonów, nakrętek i butelek. Będą naszymi stemplami do tworzenia prac malarskich. To będzie jedna potężna praca, która powstanie z naszej współpracy – dodaje A. Malicka.

Zadowolony z przebiegu wakacji w NDK jest Krzysztof Piotrowiak, szef nowosolskiej kultury. – Zajęcia u nas mają charakter cykliczny i trwają cały tydzień roboczy. Każda pracownia ma odpowiednią przepustowość i jednorazowo na zajęcia do każdej grupy możemy przyjąć maksymalnie 15 osób. Gdybym mógł chodzić na któreś z zajęć, wybrałbym modelarstwo. Sprawy majsterkowania zawsze mnie interesowały. W NDK znajduje się kilka dzieł, które sam zrobiłem. Jeżeli ktoś jest otwarty artystycznie, to myślę, że byłby chętny do uczestniczenia w każdych z zajęć – zaznacza Krzysztof Piotrowiak.

„Malinowe Butki”

Taneczna Akademia „Malinowe Butki”, której siedziba znajduje się przy ul. Sienkiewicza 37, do 16 sierpnia oferuje dzieciom w wieku od 4 do 12 lat dużo radości w trakcie wakacji.

Zajęcia taneczne i zabawy dla dzieci w wieku 4-6 lat odbywają się we wtorki od 10.00 do 11.30 i w czwartki w godz. 13.00-14.30, natomiast dla dzieci w wieku 7-12 lat we wtorki od 12.00 do 13.30 i w czwartki od 15.00 do 16.30.

– Rzadko spotyka się taką wyjątkową atmosferę i energię na zajęciach. Rewelacyjne podejście do dzieci, pełne zaangażowanie i masa uśmiechu! – taki komentarz widzimy na profilu na Facebooku Taneczna Akademia – Malinowe Butki. Za wspaniałą atmosferą akademii stoi prowadząca tam zajęcia Malwina Sawicka.

Joanna Sokołowska
Damian Śliżewski

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content