Wojciechowski z medalem od gmin

– Wypracowaliśmy sobie ze stroną rządową dobrą relację partnerską. Nie byliśmy traktowani jak krytykanci i wiele z naszych propozycji zostało wziętych pod uwagę i dziś funkcjonują w przepisach – mówi kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Sławomir Wojciechowski, odznaczony przez Zrzeszenie Gmin Województwa Lubuskiego

Kierownik nowosolskiego USC otrzymał medal Zasłużonego dla Zrzeszenia Gmin Województwa Lubuskiego w kadencji 2014-2018 za zaangażowanie w prace stowarzyszenia i działalność w samorządzie lokalnym.

– Mój kontakt ze zrzeszeniem zaczął się kilka lat temu po tym, jak zainteresowałem je istotnym problemem prawnym, który miał wpływ na sposób pracowania kierowników USC w całej Polsce. Dotyczył procedury rejestracji zagranicznych dokumentów. To był początek, po którym angażowaliśmy się mocno w opracowywanie nowych ogólnopolskich przepisów – mówi kierownik Sławomir Wojciechowski. – Występując w imieniu zrzeszenia byliśmy dla ministra spraw wewnętrznych jak społeczny konsultant, którego wskazówki mogą ułatwić pracę urzędom i równocześnie załatwianie spraw przez klientów. Wiele z naszych propozycji znalazło się w zapisach i są dziś stosowane w całym kraju – dodaje Wojciechowski.

Na łamach „Tygodnika Krąg” wielokrotnie opisywaliśmy zaangażowanie nowosolskiego kierownika, które znacznie wykracza poza pracę w miejskim magistracie. Jedna z historii dotyczyła wyjazdu wraz z mecenas Iwoną Sondej-Barrigą, po którym na ostatnią chwilę zmieniono niektóre z zapisów nowej ustawy dotyczącej m.in. rejestracji aktów urodzeń, małżeństw i zgonów.

– Groziło nam wprowadzenie administracyjnego chaosu przez jedno niejasne, ale bardzo ważne sformułowanie. Udało nam się to wyhamować podczas wizyty na komisji senackiej, czyli na ostatniej prostej. I błąd został naprawiony – wspomina kierownik USC.

Sławomir Wojciechowski w Nowej Soli inicjował w ostatnich latach szkolenia z udziałem specjalistów od różnych dziedzin, które mają wpływ na czynności wykonywane w USC. W 2016 roku zaangażował się w pierwsze ogólnopolskie badania dotyczące administracji samorządowej, które szczególnie decydentom z ministerstw dały wiele cennych informacji. Jednym z poruszanych na forum rządowym problemów były też dotacje celowe, które są przekazywane urzędom na realizację zadań zleconych – te najczęściej nie są adekwatne do wydatków, wręcz odwrotnie: rosną z roku na rok dysproporcje na niekorzyść urzędów.

– Czasem były takie tematy, o których myślałem, że tego nikt nie ruszy, nie będzie chciał się ich podjąć, ale w zrzeszeniu nigdy tak nie było.

Zawsze szukano pomocy, była burza mózgów i interesowano się tym, co niekoniecznie dotyczyło tylko USC, bo wiele problemów było analogicznych do tych, które występowały w innych dziedzinach administracji publicznej – mówi Wojciechowski.

– To miłe, że w Warszawie zaczęto nas traktować jako partnerów, a nie przeciwników. Zawsze jechaliśmy tam z pomysłami i propozycjami, a nie z krytyką. Owocem takiego podejścia były istotne zmiany w przepisach. Niedawno wykonywaliśmy też analizę słabych i mocnych stron, szans i zagrożeń do zestawienia kolejnych propozycji zmian legislacyjnych. Ostatnie lata otwierają drogę do następnych kroków do przodu, szczególnie w kontekście zwiększania się możliwości e-usług, które są testowane właśnie na polu działalności USC. Warto iść do przodu, bo trzeba klientom ułatwiać, a nie utrudniać życie – podkreśla kierownik.

– Medal nie jest oczywiście tylko moją zasługą. To efekt pracy zespołowej. Dziękuję Natalii Walewskiej-Wojciechowskiej, która była dyrektorem biura ZGWL i szefującemu zrzeszeniu Wadimowi Tyszkiewiczowi – bez prezydenta często nie mógłbym uczestniczyć w spotkaniach, na szczeblu których trudno znaleźć się kierownikowi USC – mówi Sławomir Wojciechowski.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Artur Lawrenc

Aktualności, oświata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content