Wskoczyły do Parku Krasnala

Wyglądają niezwykle sympatycznie i nie są dużo większe od zajęcy. Bez problemów znoszą niskie temperatury i z każdym dniem zadomawiają się w nowym miejscu. Mowa o trzech kangurach rdzawoszyich, które są nową atrakcją nowosolskiego Parku Krasnala

– Pomysł wykiełkował półtora roku temu, gdy rozpoczęliśmy współpracę z zoo w Cottbus i Görlitz, gdzie takich kangurów jest dużo, bo szybko się rozmnażają i są, że tak powiem, nadproduktywne – uśmiecha się Marcin Walasek, szef Malpolu, który sprowadził do Parku Krasnala trzy kangury.

– Wszystkie są płci męskiej, natomiast oczekujemy na samicę, więc jeszcze w tym roku będą cztery, a potem kwestią czasu będzie ich rozmnożenie. Jest to gatunek kangurów rdzawoszyich, wcześniej nazywanych walabia Bennetta. Są bardzo przyjazne i nie urosną już dużo więcej, bo tylko o jakieś kilkanaście centymetrów – dodaje M. Walasek.

Rdzawoszyje kangury nie skaczą bardzo wysoko, więc nie sforsują ogrodzenia. Lepiej skaczą w dal niż wzwyż. Nowe miejsce szybko zaczną traktować jak swoje terytorium i nie będą miały zapędów do ucieczki.

– Są odporne na niskie temperatury. Nie przyjechały z Australii, a z Niemiec, gdzie się urodziły i wychowały. Warunki u nas mają bardzo dobre. Gdyby było im zimno, to na wybiegu stoi podgrzewany budynek, w którym mogą się zagrzać, natomiast widzimy, że znacznie częściej przebywają na zewnątrz. Łatwo się je hoduje – jedzą warzywa, pędy liści i specjalną karmę – mówi Anna Marciniak, pracownica parku, która zajmuje się zwierzętami.

Co ciekawe, w Europie można już spotkać dziko żyjące populacje kangurów rdzawoszyich, ponieważ były przypadki ucieczek zwierząt z hodowli na Wyspach Brytyjskich, gdzie zwierzęta te doskonale sobie radzą.

– Jesteśmy pod stałą kontrolą specjalistów z ogrodu zoologicznego w Cottbus, którzy przyjeżdżają do nas co miesiąc, żeby podpowiadać i sprawdzać, jak sobie radzimy z kangurami – mówi M. Walasek.

Jak się okazuje, dwa z trzech kangurów od pracowników parku spontanicznie otrzymały imiona. – Są typowo męskie – Tadeusz i Grzegorz. Teraz Park Krasnala na swoim fanpage’u na Facebooku ogłosi konkurs, w którym każdy będzie mógł zaproponować swoje imię dla trzeciego zwierzęcia – zapowiada Ewa Batko, rzecznik prasowa urzędu miasta.

Jak zapowiada M. Walasek, na tym nie koniec tegorocznych nowości, ponieważ jest duża szansa, że latem w parku zamieszka jeszcze jedno bardzo popularne zwierzę, ale póki co jego tożsamość owiana jest tajemnicą…

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Artur Lawrenc

Aktualności, oświata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content