Realne życie ludzi z niepełnosprawnościami

W sierpniu w Ośrodku Oparcia Społecznego zamieszkali pierwsi lokatorzy. – Gotujemy, pieczemy, myjemy okna, sprzątamy, chodzimy na spacery, mamy wycieczki. Mam tu swój piękny pokój i jestem bardzo szczęśliwa… – wzrusza się Teresa Chrzan, podopieczna Stowarzyszenia „Pomóż, nie będę sam”

Przypomnijmy, w 2017 r. stowarzyszenie od skarbu państwa za pośrednictwem starostwa powiatowego otrzymało zrujnowany budynek stojący przy ul. Wojska Polskiego. Przez wiele miesięcy – przy wsparciu ludzi dobrej woli – trwał kosztowny remont i adaptacja na Ośrodek Oparcia Społecznego.

Dodajmy też, że dochód z imprezy „Tygodnika Krąg” i Nowosolskiej Paczki – Charytatywnego Powiatowego Turnieju Piłki Nożnej o Złote Serce, który w czerwcu rozegrali piłkarze z powiatu – również został przekazany na wsparcie tej inicjatywy.

Wszystko po to, żeby podopieczni Stowarzyszenia „Pomóż, nie będę sam”, działającego przy Warsztacie Terapii Zajęciowej, mogli spróbować samodzielnego życia. – Żeby nie umieszczać ich w domach pomocy społecznej, w założeniu chcieliśmy im stworzyć miejsce, w którym mieliby warunki domowe. I to się udało. Osoby, które tu mieszkają, pod opieką wykwalifikowanej kadry chodzą na zakupy, robią posiłki, sprzątają swoje pokoje, ale także chodzą na spacery czy do kina. Spędzają ze sobą czas, integrują się, po prostu realnie żyją – cieszy się Elżbieta Płomińska, szefowa stowarzyszenia.

Dalszą cześć artykułu przeczytasz w e-wydaniu „TK”

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content