Najwyższy czas na wymianę opon. Nie czekajmy na pierwszy śnieg

W warsztatach samochodowych wzmożony ruch. Trwa wymiana opon z letnich na zimowe. Większość kierowców ma to już za sobą, maruderzy czekają na pierwszy śnieg

Temat zmiany opon z letnich na zimowe wraca co roku w październiku i listopadzie. Trudno nam się wtedy umówić w warsztacie, każdy mechanik ma pełne ręce roboty. Kiedy temperatura spada poniżej pięciu stopni, nie ma na co czekać. Letnie opony mogą się wtedy ślizgać. Kierowcy czują to na każdym miejskim rondzie.

Wcześniejsza zmiana opon na zimowe z pewnością pomoże nam zaoszczędzić czas spędzony w kolejkach. Nie ma określonej pory, kiedy należy to zrobić. Kluczowe jest więc obserwowanie pogody i zainteresowanie się prognozami. Zdaniem Krzysztofa Chlebowskiego ten moment już nastał. – Odczuwamy wzmożony ruch w warsztacie. Przyjeżdżający oczekują, że uda się to zrobić na poczekaniu. Staramy się, żeby nikt nie czekał, ale nie zawsze jest to możliwe – przyznaje K. Chlebowski, właściciel warsztatu samochodowego w nowosolskiej strefie.

Pan Krzysztof przyznaje, że czekamy do pierwszego śniegu, bo taka już nasza polska natura.

JEŚLI CHCESZ PRZECZYTAĆ WIĘCEJ, KUP E-WYDANIE „TYGODNIKA KRĄG”

Monika Owczarek

Aleksandra Gembiak

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content