Akt oskarżenia za znieważanie pracownika Eko-Przyszłości, funkcjonariusza publicznego
– Nasi pracownicy stosują się do ordynacji podatkowej i są funkcjonariuszami publicznymi. Atakowanie ich czy obrażanie może mieć bardzo przykre konsekwencje – podkreśla Grzegorz Wiater, przewodniczący zarządu związku zajmującego się gospodarką odpadami
Na wstępie należałoby przypomnieć, a może wręcz wyjaśnić, że pracownicy Międzygminnego Związku Eko-Przyszłość mają pełne prawo do przeprowadzania postępowań zmierzających do wyjaśnienia nieprawidłowości pojawiających się w składanych przez klientów deklaracjach śmieciowych.
Może się to wydawać dziwne, bo przecież urzędnik nie jest policjantem, nie nosi też munduru, ale jeśli ma wątpliwości co do faktycznego wykorzystania nieruchomości (co z kolei decyduje o rodzaju i wysokości opłaty), to stosując się do ordynacji podatkowej – tj. ustawy, która jest podstawą również dla urzędów skarbowych – ma prawo zweryfikować dane przekazane przez mieszkańca.
JEŚLI CHCESZ PRZECZYTAĆ WIĘCEJ, KUP E-WYDANIE „TYGODNIKA KRĄG”
- Anioły, nie ludzie [#retroKrąg] - 20 grudnia 2022
- Czym jest haloimpresjonizm? Dowiecie się dziś na Placu Wyzwolenia - 19 października 2022
- Strach w oczach uchodźców. Reportaż z granicy polsko-ukraińskiej - 23 kwietnia 2022