Złodziej pomylił kalesony z legginsami? [KRYMINAŁKI]

13 marca 202110 marca 2021 Monika Owczarek 0 Comments Nowa Sól, policja nowa sól, powiat nowosolski

Podsumowując tydzień, nowosolska policja za każdym razem w wachlarzu przestępstw, jakie miały miejsce, odnotowuje kradzieże…

Za każdym razem uczciwy człowiek zadaje sobie pytanie, co kieruje złodziejem, dlaczego akurat ten produkt wybrał? Nie był szczególnie oryginalny 34-letni nowosolanin, który w poniedziałek 1 marca w Biedronce w Bytomiu Odrzańskim połasił się na piwo.

Może wracał z weekendowej imprezy i kompletnie spłukany zapragnął leczyć kaca piwkiem? A może jest tak wielkim koneserem piwa i tego dnia akurat zapomniał portfela? Tym razem jednak musiał obejść się smakiem, bo kradzież została zauważona, mężczyzna przekazany w ręce policji, a piwo wróciło na sklepowe półki.

Zdecydowanie więcej fantazji miał 43-letni mężczyzna z Nowej Soli. We wtorek 3 marca ok. godz. 22.00 zaczaił się w Biedronce przy ul. Głowackiego i ukradł… damskie legginsy. Tutaj zachodzi podejrzenie, że szykował się na Dzień Kobiet. Z drugiej strony może pomylił legginsy z kalesonami? Ochrona zauważyła złodzieja i zawiadomiła mundurowych.

– Przeciwko mężczyznom został skierowany wniosek do sądu – informuje sierż. szt. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli.

***

Z narkotykami w kieszeni

We wtorek, 2 marca ok. 20.30 w Nowej Soli na ul. Okrężnej policjanci zatrzymali 34-latka, który wzbudził ich zainteresowanie swoim nerwowym zachowaniem. Widząc patrol, mężczyzna wyrzucił coś w krzaki. Po sprawdzeniu, co było tym gorącym towarem, okazało się, że w krzaki trafiła metamfetamina.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Jeszcze większe trafienie zaliczyli nowosolscy policjanci w środę 3 marca, gdy zatrzymali w mieście do kontroli 27-latka. Mężczyzna miał przy sobie 2,5 grama marihuany i 1,5 grama amfetaminy. Dodatkowo był poszukiwany w celu odbycia 10 miesięcy kary więzienia.

***

Stracili prawa jazdy

W środę 3 marca we Wrociszowie policjanci zatrzymali do kontroli opla, który w terenie zabudowanym, przy ograniczeniu do 50 km/h, pędził 106 km/h.

Za kierownicą siedział 74-letni mężczyzna. Jak zawsze w takich sytuacjach kierowca był wyjątkowo zaskoczony swoją ciężką nogą i konsekwencjami szybkiej jazdy. Stracił prawo jazdy, dostał mandat i 10 punktów karnych.

Taki sam los spotkał 27-letniego mieszkańca Barlinka, który siedząc za kierownicą forda jechał przez Konotop z prędkością 111 km/h.