Po raz kolejny pokazali, czym jest blues!

Koncerty Attic Noises, Highway, Łukasza Łyczkowskiego oraz Przemka Szczotko towarzyszyły odbywającemu się po raz kolejny Bluesobraniu

Impreza, która odbyła się na terenie kąpieliska miejskiego, rozpoczęła się w piątkowe popołudnie konkurencjami zlotowymi, a następnie odbył się koncert Rock&Blues.

Sobotnią część imprezy zapoczątkowały zawody wędkarskie dla dorosłych, a następnie dla dzieci. Wydarzeniu towarzyszyła zbiórka krwi, podczas której zebrano ok. 11 litrów tej życiodajnej substancji.

Wczesnym popołudniem rozpoczęły się także atrakcje dla dzieci organizowane przez spółdzielnie Laid Home i Uśmiech oraz parada motocyklowa, która z uwagi na pogodę została nieznacznie skrócona.

A już po godzinie 17.00 rozpoczęły się koncerty gwiazd. Imprezie towarzyszyła zbiórka pieniędzy oraz licytacje dla Oli Łuczak – córki dzielnicowego Nowego Miasteczka Adriana Łuczaka, która zmaga się ze złośliwym nowotworem mózgu. Podczas kwesty zebrano 6 tys. na rzecz Oli.

Pomysłodawcą Bluesobrania, które odbyło się po raz 13., jest wielki fan bluesa Radosław Zygmunt, a wśród jego propagatorów są członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół Nowego Miasteczka. – Wspólnymi siłami rozszerzyliśmy Bluesobranie o wiele gałęzi, imprez towarzyszących. Ludzie bardzo chętnie się do nas przyłączają. Jednym z przykładów są cykliści, którzy po raz drugi do nas przyjechali. Chcemy pokazać społeczeństwu, czym jest blues – mówią członkowie zarządu przyjaciół Nowego Miasteczka – Henryka Chmurska, Jacek Zawiślak oraz Mariola Świta.

Kilka lat temu impreza została przeniesiona na stawy. – Moim zdaniem klimat bluesa idealnie komponuje się z wodą i lasem. Impreza rozrasta się jak kula śniegowa i co roku pojawia się nowy pomysł. W tym roku rozszerzyliśmy zlot na trzy dni i okazało się, że był to rewelacyjny pomysł – uważa burmistrz Danuta Wojtasik.

Przed rozpoczęciem Bluesobrania odbył się skromny festiwal piosenki dziecięcej, w którym dzieci zaprezentowały piosenki różnych gatunków muzycznych. Do wydarzenia włączyły się również spółdzielnie Laid Home oraz Uśmiech, które zorganizowały różnego rodzaju atrakcje.

– Cieszy nas bardzo dobra współpraca z miejscowymi szkołami, uczniowie uczestniczyli jako wolontariusze. Młodzież wykazała bardzo duże zaangażowanie – mówi J. Zawiślak.

Członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół Nowego Miasteczka serdecznie dziękują wszystkim tym, bez których impreza by się nie odbyła: – Stowarzyszeniu Porozumienie Wzgórz Dalkowskich, Kołu Łowieckiemu „Orzeł”, Zdzisławowi Wawrzyńczykowi, a więc naszemu królowi rzodkiewki, firmie Karo, Grupie Motocyklistów S3, piekarni Góreczny, firmie Tomex, spółdzielniom socjalnym Lajd Home, Uśmiech oraz wielu, wielu innym ludziom dobrego serca, których nie wymieniliśmy, a także burmistrz Wojtasik oraz Grzegorzowi Zwaryczowi, dyrektorowi miejscowego Gminnego Ośrodka Kultury – wyliczają członkowie zarządu Stowarzyszenia Przyjaciół Nowego Miasteczka.

Mimo złej aury, imprezę można zaliczyć do bardzo udanych.

– Co prawda paradę motocyklową pokrzyżowała nam deszczowa pogoda, ale klimat podczas całej imprezy był i tak rewelacyjny – podsumowuje burmistrz Nowego Miasteczka.

Łukasz Gała

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content