Potrzebny wózek i komputer

Opisywanej na naszych łamach rodzinie Bogumiły Antonienko postanowił pomóc mecenas Mariusz Ratajczak. Tymczasem organizowana jest też kolejna pomoc, a zaangażowany w nią Łukasz Rut apeluje do ludzi o dobrych sercach o możliwość przekazania komputera i wózka inwalidzkiego

Przypomnijmy, Bogumiła Antonienko całe życie mieszka w jednej z kamienic w Niedoradzu, którą w latach 50. zajęli jej rodzice. Dziś przebywa tam wraz z synem Michałem, któremu kilka lat temu amputowano nogę i który cierpi na nieuleczalną chorobę – dnę moczanową. Z kolei drugi syn choruje psychicznie.

Mieszkanie, które zajmują, spełnia zaledwie minimalne standardy. Nie ma w nim bieżącej wody, zimnej ani ciepłej płynącej z kranu, nie ma łazienki ani ogrzewania. Pani Bogumiła po wodę schodzi do ciemnej i ciasnej piwnicy. To tam jest kran, z którego nalewa zimnej wody do wiaderek i misek, żeby następnie zanieść to na górę dwa poziomy wyżej.

Mimo tak złych warunków pani Bogumiła i jej syn chcą tam mieszkać, jednak toczony od lat spór ze spadkobiercami kamienicy może się zakończyć przymusową eksmisją. Pismo z żądaniem wyprowadzki trafiło już do każdego z członków rodziny Antonienko, jednak reprezentujący właścicieli budynku mecenas Michał Sienkiewicz w październiku na łamach „TK” nie wykluczał, że sprawa w dalszym ciągu może się dla pani Bogumiły i jej synów skończyć dobrze.

– Nie ulega wątpliwości, że prawo własności do budynku mają moi klienci. Natomiast nikt też nie twierdzi, że sytuacja bytowa tych państwa, wobec których została już zgłoszona sprawa do sądu, jest bez znaczenia. W momencie, w którym otrzymają oni pozew, powinni się do niego odnieść i przedstawić w swojej odpowiedzi do sądu to wszystko, o czym powiedzieli państwa gazecie. Wtedy też moi klienci będą mogli podjąć decyzję o ewentualnym porozumieniu się – podkreślał kilka tygodni temu mecenas Sienkiewicz.

Dziś wiemy, że bezpłatnej pomocy prawnej pani Bogumile udziela kancelaria prawna Mariusza Ratajczaka.

– Po zbadaniu sytuacji życiowej pani Antonienko zdecydowałem, że w sprawie ewentualnej eksmisji pomożemy jej pro bono. Zarówno jeśli chodzi o stan zdrowia, jak i finanse, mamy do czynienia z dramatycznym położeniem. Ci ludzie potrzebują nie tylko wsparcia prawnego, ale też innej pomocy od lokalnej społeczności. Nie powinniśmy być wobec tego obojętni – podkreśla mecenas Ratajczak.

Kancelaria obecnie zbiera i analizuje wszystkie dokumenty dotyczące stanu prawnego budynku i zajmowanego mieszkania. M. Ratajczak jest dobrej myśli.

– Myślę, że znajdziemy jakieś rozwiązanie wyjścia z tej sytuacji. Wyznaczony jest pierwszy termin rozprawy (na marzec 2019 r., dop. red.), do którego chcemy dokładnie zbadać temat, poznać faktyczny stan prawny i zaoferować sądowi odpowiedź na pozew. Poszukamy kompromisowego rozwiązania – zapowiada mecenas Ratajczak.

Tymczasem w pomoc rodzinie Antonienko angażują się też inne osoby. Łukasz Rut, na co dzień pracujący w Parku Interior, apeluje do osób dobrego serca o przekazanie dla pana Michała wózka inwalidzkiego oraz komputera. – To oczywiście nie muszą być rzeczy nowe, ale sprawne, z których pan Michał będzie mógł korzystać. Zbliżają się święta, więc taki prezent w tym czasie cieszyłby podwójnie – mówi Ł. Rut, który w sprawie przekazania sprzętów prosi o kontakt bezpośrednio z nim pod numerem telefonu 697 712 770.

– Ja oferuję profesjonalną pomoc prawną, ale całkowicie podpisuję się pod wszystkimi pomysłami Łukasza. Myślę, że również gmina miasta Otyń powinna się dołączyć do pomocowej akcji. Wspólnymi siłami możemy wiele zdziałać – podsumowuje M. Ratajczak.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Artur Lawrenc

Aktualności, oświata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content