W Kożuchowie kochają siatkówkę
Dwie poprzednie edycje „Kocham siatkówkę” pokazały, że faktycznie dobro siatkówki leży sporej części kożuchowian na sercu. To dzięki grupie zapaleńców powstał UKS SG Kożuchów, klub siatkarski, którego zawodniczki walczą na lubuskich halach w kategorii kadetek. To dzięki tej grupie zapaleńców raz w roku organizowany jest siatkarski event mający na celu propagowanie tej dyscypliny wśród mieszkańców Kożuchowa, ale co najważniejsze – wśród dzieci, by pokazać im, że z siatkówką można pod rękę iść przez życie.
I to najmłodsi byli głównym punktem początku siatkarskiego święta, które odbyło się 28 kwietnia. Grupy przedszkolaków wzięły najpierw udział w rozgrzewce, którą prowadziła Paulina Pachurka, niegdyś zawodniczka nowosolskiego Aresa, dziś reprezentująca II-ligowy klub SKF KS Poznań.
Maluchy w ramach tych zajęć ruchowych miały przygotować się do serii zadań sportowych, wśród których były między innymi elementy siatkówki. Na każdej z 10 stacji z zadaniami kożuchowskie przedszkolaki mogły wyszaleć się do woli. Na koniec odbył się wyścig sztafetowy dwóch grup, potem przyszedł czas na podziękowania za wspólną zabawę, każdy maluch przybił piątkę z P. Pachurką, a potem odbyło się wręczanie certyfikatów uczestnictwa w zajęciach siatkarskich i schrupanie czekoladowego wafelka. Rodzice maluchów z pewnością po powrocie dzieci do domu zastanawiali się, czemu te dzieci są wyjątkowo spokojne, bo na zajęciach straciły mnóstwo energii, a wszystko oczywiście z wszechobecnym uśmiechem.
Drugą częścią siatkarskiego święta były rozgrywki w minisiatkówkę, w których wzięli udział uczniowie kożuchowskich szkół. Odbyło się wiele meczów obfitujących w emocje do samego końca. Wszystkie uczestniczące w zabawie zespoły otrzymały nagrody, najlepsze dostały piłki do siatkówki, znalazło się też coś słodkiego dla tych, których wyniki nie były tak słodkie.
Finał święta to mecz siatkarski pomiędzy dziewczętami z UKS SG Kożuchów a siatkarkami z Drzonkowa. Od samego początku ton w tym meczu nadawały gospodynie, wydawało się, że rywalki z Drzonkowa lada moment zostaną zmiecione z parkietu. Na szczęście z czasem złapały rytm a kibice mogli nacieszyć się siatkówką nieco dłużej. Ostatecznie kożuchowianki wygrały 3:1, a zagrały w skłądzie: Weronika Niedźwiedź, Wiktoria Walczak, Karolina i Natalia Lewandowskie, Paulina Wusiewicz, Klaudia Łabińska, Patrycja Kulwas, Patrycja Kondracka, Aleksandra Guzik, Laura Barkiewicz, Natalia Siercha.
– Wszystko się udało, w imprezie wzięło udział prawie 150 dzieci, w tym około 50 przedszkolaków. Rozdano wiele wspaniałych nagród i upominków, w tym dyplomy, minipiłeczki, kije dmuchane, łapki kibica, wypito 50 litrów wody i rozdano 150 smakołyków. Składamy podziękowania dla Starostwa Powiatowego w Nowej Soli, szczególnie Andrzejowi Ogrodnikowi. Nic by się nie udało gdyby nie wsparli nas sponsorzy: Bank Spółdzielczy w Kożuchowie, Melaco Sp. z o.o,.z Nowej Soli, Beno Trans ze Słubic, którym chcieliśmy podziękować – podsumowuje imprezę Piotr Walczak, jeden z organizatorów „Kocham siatkówkę”.
Marek Grzelka
- Historia Nowej Soli: Muszę odejść, ale wrócę - 18 kwietnia 2024
- Nowa Sól: Historia z szyldu - 6 kwietnia 2024
- Marek Grzelka: Póki my, żyjemy [REPORTAŻ Z GRANICY POLSKO-UKRAIŃSKIEJ] - 26 marca 2022
