Kickbokserzy jadą na Mistrzostwa Świata!

Zawodnicy Adama Rydzaka, trenera klubu Kickboxing Fighter Nowa Sól, przywieźli garść medali z Mistrzostw Polski w Sulejówku. Impreza była jednak tylko przetarciem przed dużo ważniejszym wyzwaniem, jakim sa Mistrzostwa Świata we Włoszech

Federacja ICO, organizator ostatnich Mistrzostw Polski w Sulejówku, dopiero od czterech lat funkcjonuje w Polsce, ale na jej zawody przyjeżdża sporo zawodników. Na tych, w których udział wzięło ośmiu reprezentantów klubu Kickboxing Fighter Nowa Sól, walczyło około 200 osób.

– Jedni walczyli raz, inni dwa razy, ale nie to było najważniejsze. Potraktowaliśmy wyjazd do Sulejówka jako ważne przetarcie przed rywalizacją na arenie międzynarodowej we Włoszech, w miejscowości Carrara, gdzie będziemy my i około pięć tysięcy innych fighterów walczących o medale Mistrzostw Świata – mówi trener Adam Rydzak.
Ze złotem z Sulejówka wrócili m.in. Patryk Oberda i Wojtek Zwolski (z Borowa Wielkiego), który jest początkującym zawodnikiem. Brąz zdobyła jedyna tam dziewczyna z naszego klubu – Julia Mierzwiak (z Konotopu). – Też jest z nami od niedawna. Było to jej pierwsze przetarcie i bałem się, czy sobie poradzi psychicznie, czy się nie przestraszy. Stres towarzyszył jej przez cały tydzień przed walką i chodziło o to, aby przede wszystkim z nim sobie poradzić. Brąz to dowód, że się udało – podkreśla trener Rydzak.

Dwa złote medale – w formułach K1 i kick light, wywalczył Bartosz Hassa. – Raz wygrałem przez kopnięcie obrotowe, raz przez normalne. Było lepiej, niż zakładałem. Byłem nastawiony na złoto, bo zawsze się myśli o pierwszych miejscach, nie ma sensu inaczej podchodzić do sportu, ale nie na dwie wygrane przed czasem – komentuje Bartek, nowosolanin, który trenuje pod okiem A. Rydzaka od pięciu lat.

W  K1 dla zawodników ważących poniżej 60 kg, nie przed czasem, ale też ze złotym efektem, z ringu zszedł Kamil Poniedziałek z Jesionki, ćwiczący w klubie od sześciu lat. – Wygrana na punkty też mnie cieszy. Zobaczyłem, co jeszcze puszę poprawić. Najbliższe półtora tygodnia to wystarczająca ilość czasu, żeby doszlifować kondycję, techniki i finalnie złapać świeżość przed mistrzostwami – zapowiada Kamil.

– Pecha jak zwykle miał Igor Zawadzki. Trzeba to sobie powiedzieć, że nie grzeszy wzrostem, więc jak kolejny raz w finale trafił na gościa ze 180 cm, to nie mógł z nim wygrać – uzupełnia A. Rydzak.

– Podkreślam jednak, i też tak robiłem z zawodnikami przed Sulejówkiem, to nie te krążki były najważniejsze. Kazałem wszystkim pracować nad kondycją, oddechem, bo przed nami Włochy. Jedziemy 24 października i będziemy tam przez pięć dni – zapowiada trener. – W  tamtym roku byliśmy tam pierwszy raz. To wielka impreza, wszystkie federacje jadą, walki toczą się na 20 matach. Miasteczko żyje zawodami, są pokazy samolotów. Coś pięknego – dodaje A. Rydzak.

Do Carrary Fighter Nowa Sól jedzie jako część kadry Polski federacji PFKB. Razem z trenerami i prezesami do jednego autobusu wsiądzie 60 osób, w tym siedmiu naszych zawodników.
– To będzie nagroda za cały rok pracy i wygrywanie w mniejszych turniejach. Jakie są nasze cele? Zawsze te same, czyli złote medale. Nie ma takiej opcji, żeby sobie pojechać na przejażdżkę – deklaruje trener Rydzak, a jego zawodnicy potwierdzają.

– Jadę po tytuł. Rok temy byłem trzeci, dlatego teraz musi być lepiej – mówi K. Poniedziałek.

– Będę we Włoszech walczył w K1 i takiej nietypowej formule, gdzie każda runda polega na czymś innym – jest kolejno boks, kickboxing z kopnięciami powyżej pasa, a następnie już wszystkie kopnięcia wraz z boksem. W 2016 wygrałem w tej formule, więc teraz chcę obronić mistrzostwo – zapowiada B. Hassa. – Natomiast w K1 odpadłem już w ćwierćfinale z przyszłym mistrzem, dlatego ten tytuł jest dopiero przede mną. Tak jak mówił Kamil, jeszcze można popracować nad szybkością, wytrzymałością i siłą. A wszystko z głową, żeby nie było zakwasów, pospinanych mięśni, tylko świeżość – dodaje Bartek.

Artur Lawrenc

Wyniki z Sulejówka:

Bartosz Hassa – złoto kat. 63,5 kg, złoto w kick light,
Kamil Poniedziałek – złoto w kat. 60 kg,
Wojciech Zwolski – kat. junior do 70 kg, złoto kick light,
Konrad Sokołowski – kat. junior do 60 kg, złoto K1,
Julia Mierzwiak – kadet, kat 60 kg, brąz kick light,
Patryk Oberda – kat. do 45 kg, złoto kick light,
Igor Zawadzki – kat. kadet do 55 kg, brąz kick light,
Fabian Ściepura (najmłodszy z naszych) – kat. dziecko do 40 kg point fighting – złoto, techniki specjalne – srebro, formuła kalaki – brąz.

Do Włoch na MŚ reprezentować Polskę jadą: Bartosz Hassa, Kamil Poniedziałek, Konrad Sokołowski, Wojtek Zwolski, Igor Zawadzki, Patryk Oberda i Fabian Ściepura.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Artur Lawrenc

Aktualności, oświata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content