Gramy najpiękniejszy charytatywny turniej świata
Pozwolę sobie na śmiałość i nazwę tak Turniej Mikołajkowy im. Radka Druciaka, który rokrocznie organizujemy z Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Nowej Soli. W pierwszy weekend grudnia rozpoczęliśmy w hali „Elektryka” eliminacje. Powiedzmy wprost: Nową Sól przejęła piłka nożna. Zawodnicy rywalizowali przez calutkie dwa dni. Są pierwsze rozstrzygnięcia. W niedzielę w finale zobaczymy Amatora, Bradders, Tygodnik Krąg, Citroena, Odrę, Łaziska, Anomalię i Koronę
Nie wiem, czy macie podobnie, ale ja z tęsknotą czekam rok na kolejne edycje Turnieju Mikołajkowego. Im bliżej grudnia, tym większą. Bo atmosfera, bo klimat, bo bardzo dobry poziom sportowy. Pewnie też tak macie. W tym roku gramy już po raz 14.
Turniej rozpoczęliśmy wczesnym rankiem w ubiegłą sobotę. Jak zwykle minutą ciszy dla śp. Radka Druciaka, patrona zawodów, byłego zawodnika m.in. Arki Nowa Sól, uczestnika naszego turnieju, byłego króla strzelców. Jak od dobrych kilku lat, tak i w tym roku wisi również baner z jego czarno-białym wizerunkiem i napisem „Radek, zawsze będziesz grał z nami”. I tak będzie do końca świata. Kiedy wchodziłem po raz pierwszy do hali „Elektryka”, ten baner zrobił na mnie znowu piorunujące wrażenie. Co jakiś czas na niego spoglądałem i myślałem sobie, że On cieszy się gdzieś tam na górze, że dalej gramy, że dalej pomagamy tym, którzy pomocy potrzebują. Bo dobre serce miał ten chłopak.
Od rana w sobotę odpaliliśmy granie w grupie A. Faworytem od początku wydawał się Amator ŻelBet Beton Nowa Sól, zespół złożony w głównej mierze z grajków Amatora Bobrowniki. Robert Bączek zwerbował też dwóch zawodników, którzy są marką w halowej piłce w skali kraju. Mowa o Sebastianie Szali i Kamilu Kaczmarze. Wojownicy to hardzi, znani na dziedzinie, otrzaskani w halówce w barwach Chrobrego Głogów. Szczególnie tego drugiego powinni kojarzyć nowosolscy kibice, bo reprezentował barwy Arki jeszcze w trzecioligowych czasach. Do tego można dodać Adama Pojnara, Tomka Rozynka, Piotra Łobodę czy Gracjana Waltera i mamy lokalny dream team.
No i rzeczywiście Amatorzy byli najlepsi w grupie A. Wygrali ją w cuglach, na niewiele pozwalali rywalom. Już po pierwszym meczu Amatora padł blady strach na resztę stawki – panowie wygrali 9:1 z Metal Dachem. Ostatecznie z kompletem 15 punktów i bilansem bramek 30:11 wygrali grupę.
Miejsce drugie zajęli Braddersi. Nazwa tej kapeli do złudzenia przypomina nazwę strony dla rozpaczliwie samotnych mężczyzn. Przypomina niechybnie i to nie jest przypadek – kiedyś w nazwie zamiast literek „d” mieli „z”.
W każdym razie Bradders zakończyli eliminacje z dorobkiem 10 punktów i bilansem goli 16:10. Kto w Braddersach gra? Brothers Gutowscy, Tomek Żabiński, Bartek Malec, Piotrek Andrzejewski czy Karim Bławuciak. Chłopcy i do tańca, i do różańca.
Po południu w sobotę wystartowała grupa B. Mocni od początku wydawali się gospodarze z Tygodnika Krąg, wystarczy wymienić kilka nazwisk: Andrzej Sawicki, Wojciech Pochylski, Marcin Piec (Tęcza Krosno Odrzańskie, dobry grajek), Andrzej Solecki czy Darek Nazar.
Tygodnik Krąg zgarnął 15 punktów, bilans 23:3. Citroen Zielona Góra, goście, którzy grają na co dzień w zielonogórskiej halówce, też są dobrzy, nie powiem. Krąg mógłby mieć problemy w ostatnim meczu, bo tuż przed 21.00 mieliśmy grać z Citroenem właśnie. Tyle że zielonogórzanie odpuścili to spotkanie, pojechali do domu, bo awans i tak mieli już w kieszeni. Zajęli drugi plac – 12 punktów, bramki 17:4.
Tak zakończyliśmy, kochani, sobotę.
W nocy z soboty na niedzielę skontaktował się ze mną Piotrek Michalewicz z Rush Logistics. Pech. Dwóch zawodników Rushu doznało kontuzji w sobotę i nie mogli wystąpić na naszym turnieju. Skład im się posypał. Ale jedno warto podkreślić: panowie zapewnili, że wpisowe i tak opłacą. Mogliby powiedzieć: nie graliśmy, nie damy siana. Ale wiedzą, że gramy dla najbiedniejszych nowosolskich rodzin, że cel naszego turnieju jest zbożny. I za to, Rush Logistics, wyrazy uznania.
A w niedzielę od rana piłkarski maraton trwał dalej. Ruszyła grupa C. W niej typowałem na faworyta Odrę Bytom Odrzański i rzeczywiście bytomianie okazali się najlepsi. Wywalczyli 12 punktów, czyli maksa, strzelili 19, stracili pięć goli.
Problemy Odra miała w meczu z LZS Łaziska, przegrywała nawet dwiema bramkami, ostatecznie wygrała 5:4. Doświadczeni wiekowo panowie z LZS przyjechali spod Bolesławca, na co dzień kopią w tamtejszej A-klasie. Znany kibicom jest Piotr „Rodżer” Rodak. Grał m.in. w Arce i Koronie. Ma diabelską lewą nogę.
Piłkarze tej drużyny klęli jak szewce, ale jednocześnie sympatyczni byli jak klimat w Hiszpanii. To jedna z moich ulubionych ekip i będę im kibicował. Mówią, że na niedzielne finały uzbroją się po zęby. W niedzielę zdobyli 6 punktów, bilans 12:15.
Grupę D śmiało można by nazwać grupą śmierci pierwszego weekendu. Grali w niej Pogoń, Anomalia, Korona, Rampa Czarni, Chociaż Nie Powinni, Pizzeria Bad Boys. Anomalia tę grupę wygrała; Reus, Bitner, bracia Stankiewiczowie, Kula i reszta są tak złośliwie dobrzy, jak złośliwie zabawny jest Andrzej Kołodziej z Promilkiway. Wygrali wszystkie mecze, strzelili 19, stracili siedem bramek.
Jeszcze w kwestii Andrzeja – to dobry chłopak jest. Daliśmy mu długopis i co mecz w sobotę ganiał na drugą stronę hali, żeby nam wpisać wynik. Andrew, lubimy cię. Wpadnij w sobotę rano.
Nie ukrywam, był problem w tej grupie. Problem matematyczny. Na koniec trzy drużyny miały po 9 punktów – Korona Kożuchów, Chociaż Nie Powinni i Rampa Czarni Rudno. Zrobiliśmy małą tabelkę. Wyszło z niej, że najlepszy bilans miała Koronka i to kożuchowianie dostali przepustkę do finałów.
W imieniu organizatorów chcemy bardzo podziękować piłkarzom, sponsorom i kibicom naszego turnieju, że gracie znowu razem z nami. Bez was organizacja nie miałaby sensu.
Sponsorzy to: Kowal Trans, Weron Lider Medycyny Sportowej, Łukasz Kierul rehabilitacja, Anomalia, Centrum Inwestycyjne, Electio Głogów.
Ale dość tych podziękowań i czułości, na to będzie jeszcze pora. W sobotę gramy dalej. Odbędą się eliminacje w grupach E i F. Sporo dobrego przed nami. W grupie E (sobota od godz. 8.00) Hooligansi, Ekipa z Głogowa, Lagato, Kindybały, Mustangi, S. S. Bodak. Grupa F na parkiet wyjdzie od 15.00, zagrają Promilkiway, Hefalumpy, Pędzące Naleśniki, FK Kukenzi, Thrash Attack Lipiny i PSP Nowa Sól.
W niedzielę 10 grudnia wielki finał XIV edycji Turnieju Mikołajkowego im. Radka Druciaka. Kto zgarnie złotą kulę?
Grupa A:
1. Amator | 5 | 15 |
2. Bradders | 5 | 10 |
3. FC Bolesławiec | 5 | 9 |
4. Metal Dach | 5 | 4 |
5. Kapela Piłkarsko-Baletowa | 5 | 3 |
6. Bad Element | 5 | 3 |
Grupa B:
1. Tygodnik Krąg | 5 | 15 |
2. Citroen Zielona Góra | 5 | 12 |
3. Wrati Hej | 5 | 6 |
4. Piękni Kawalerzy | 5 | 6 |
5. GKS Siedlisko | 5 | 6 |
6. GKS Gromadka | 5 | 0 |
Grupa C:
1. Odra Bytom Odrzański | 4 | 12 |
2. LZS Łaziska | 4 | 6 |
3. LKP Stypułów | 4 | 6 |
4. Cuprum Czciradz | 4 | 3 |
5. Podmuch Palestyna | 4 | 3 |
6. Rush Logistics | – | – |
Grupa D:
1. Anomalia | 5 | 15 |
2. Korona Kożuchów | 5 | 9 |
3. Chociaż Nie Powinni | 5 | 9 |
4. Rampa Czarni Rudno | 5 | 9 |
5. Pogoń Przyborów | 5 | 3 |
6. Pizzeria Bad Boys | 5 | 0 |
- Pantera ze złotym medalem - 7 kwietnia 2024
- Seniorzy nie dali się oszukać - 3 kwietnia 2024
- Agata Pałka ze srebrnym medalem w Pucharze Świata Seniorek - 20 marca 2024