Koliberki wyszarpały tylko jeden punkt [PO DERBACH]
Astra Nowa Sól przegrała z przedostatnim w tabeli AZS Zielona Góra. Po zaciętym boju Akademicy pokonali nowosolan w tie breaku
AZS UZ Zielona Góra – MKST Astra Nowa Sól 3:2 (25:20, 25:21, 24:26, 20:25, 15:13)
Tydzień po wygranym meczu w Oławie siatkarzom Astry przyszło się zmierzyć w derbowym pojedynku z AZS Zielona Góra. Kibice wykazali się pełną mobilizacją. Klub kibica Astry Nowa Sól, główny sponsor, przedsiębiorcy zainteresowani rozwojem siatkarskiej Nowej Soli, szefostwo Astry, radni miejscy i powiatowi i przede wszystkim wielu przyjaciół Koliberków stawiło się na meczu w Zielonej Górze.
Tej soboty trybuny hali przy ul. Szafrana należały do nowosolskich kibiców. Koliberki miały wszystko, co potrzebne do zwycięstwa, a jednak się nie udało.
Zaważyły dwa pierwsze sety, które oddali przeciwnikom. Choć drużyny w pierwszej partii zaczęły równo, to przy stanie 10:10 AZS Zielona Góra zaczął budować przewagę i już jej do końca nie oddał. Ostatecznie Akademicy ograli nowosolan 25:20. W drugim secie doszło do powtórki scenariusza. Przewidywalna zagrywka, błędy w odbiorze i brak skutecznego bloku – to sprawiło, że zielonogórzanie od pierwszych piłek przejęli inicjatywę. Koliberkom udało się wyrównywać przy stanie 6:6 i to był jedyny moment, gdy zrównali się z rywalem. Akademicy z każdą piłką powiększali swoją przewagę. Ostatecznie drugi set zakończył się wynikiem 25:21.
W trzecim secie wszedł do gry trener Przemysław Jeton. Jego obecność na parkiecie była jednym z kluczy lepszej gry nowosolskiej drużyny. Wprawdzie do stanu 19:19 drużyny grały punkt za punkt, ale końcówka należała do Nowej Soli. Astra wyszła na prowadzenie i wygrała 26:24.
Zwycięski set dał nadzieję na odwrócenie końcowego wyniku meczu.
Początek czwartego seta to zdecydowana przewaga Astry, która rosła z każdą minutą – 5:1, 9:3, 12:5, 20:13. Ostatecznie set zakończył się wynikiem 25:20 dla nas.
O wszystkim miał rozstrzygnąć tie break.
Dobra gra w trzecim i czwartym secie przełożyła się na początek piątego, w którym Astra błyskawicznie objęła prowadzenie i do stanu 5:1 nie dawała szans przeciwnikowi. Jednak w połowie Akademicy doprowadzili do remisu, po czym wyszli na prowadzenie. Koliberkom nie udało się odwrócić tendencji i zatrzymać przeciwnika. Popełniane błędy nie pozwoliły dogonić zielonogórzan, którzy zwyciężyli 15:13. Cały mecz skończył się wynikiem 3:2 dla AZS.
Maciej Kleinschmidt, zawodnik Astry: – Każdy ma gorszy i lepszy dzień. Nie uważam, żebym zagrał źle. Gospodarz dzisiaj nie pozwolił na więcej.
Trener Jeton w pomeczowym komentarzu przyznał, że jego zawodnicy zbyt dużo piłek posyłali w aut i popełniali błędy w odbiorze. – W kilku sytuacjach zachowaliśmy się źle, a zespół z Zielonej Góry to wykorzystał. Według mnie fajnie zagrali i słusznie wygrali to całe spotkanie. Play-offy nam nie uciekną. Powtarzam, że trzeba walczyć o zwycięstwo w każdym meczu, tym bardziej że mamy jeszcze szansę na piąte miejsce w tabeli – zwraca uwagę P. Jeton – Tutaj tracimy dwa punkty, mam nadzieję, że nie okażą się decydujące. Przed nami jeszcze jedno spotkanie w Nowej Soli. Wszystko w naszych rękach – dodaje P. Jeton. Zdaniem trenera Jetona zespół z Zielonej Góry grał bardzo dobrze i zaskoczył wysoko podniesioną poprzeczką. Falowanie formy formy Koliberków tłumaczy młodością zespołu. – U młodych zawodników jeszcze nie ma tej stabilizacji, nie ma poukładanej głowy. To przyjdzie z czasem. Wchodzą dopiero w siatkówkę, uczą się i sporo przed nimi pracy. Maszynami nie jesteśmy – zaznacza P. Jeton.
Główny sponsor Astry Nowa Sól Jerzy Sarama, prezes firmy Karton-Pak, obserwował mecz z trybun. – Szkoda, że mecz dla naszych siatkarzy nie zaczął się od pierwszego seta, tylko od trzeciego. Gdyby zaczęli grać od początku tak, jak zaczęli w trzecim secie, to myślę, że zwycięstwo byłoby za trzy punkty – ocenił J. Sarama.
Prezes firmy Malpol Marcin Walasek, mocno zaangażowany w tworzenie lokalnej grupy sponsorów, również kibicował Koliberkom podczas starcia z AZS. – Dla mnie dwa pierwsze sety nasi siatkarze oddali. W trzecim obudzili się, ale od połowy tie breaka wrócili do stylu z początku gry. Moim zdaniem to był z pewnością mecz do wygrania – zauważa M. Walasek.
Zdaniem prezesa Astry Zdzisława Roli młody zespół AZS zagrał poprawnie i odważnie: – Zaskoczył mnie nasz zespół w tie breaku, bo ta szóstka na boisku, która grała, jest na tyle dojrzała, że nie powinna sobie pozwolić odebrać punktów. Dwa błędy pod koniec seta spowodowały, że przegraliśmy mecz – mówi Z. Rola.
Według drugiego trenera Koliberków Aleksandra Karimowa spotkanie z zielonogórską drużyną jest zawsze zacięte. Bez względu na to, które miejsce Astra i AZS zajmują w tabeli. – Dzisiaj więcej tych nerwów opanowali zawodnicy z Zielonej Góry. U nas była nerwowa gra, zupełnie niepotrzebnie. A o pierwszych dwóch setach trzeba jak najszybciej zapomnieć. W tie breaku popełniliśmy błędy. Akademicy okazali się dzisiaj lepszym zespołem, któremu bardzo zależało na zwycięstwie. Oczywiście nam też zależy, ale oni mieli nóż na gardle, a to zwycięstwo pozwala im wierzyć, że unikną baraży – zwraca uwagę A. Karimow. Trener dziękuje kibicom. – Dzięki nim mogliśmy czuć się jak u siebie. Doping motywował. Zabrakło nam niewiele, tej kropki nad „i”. Musimy popracować nad koncentracją, żeby mecz z Bolesławcem spełnił oczekiwania nas i kibiców – zapowiada A. Karimow.
Mecz z BTS Bolesławiec w sobotę 17 marca zdecyduje, na którym miejscu Koliberki zakończą sezon zasadniczy. Następnie czas na play-offy. Z kim w nich zagramy? To okaże się po ostatnim meczu.
Wyniki 21. kolejki:
Orzeł Międzyrzecz – Sobieski Żagań 3:1
Juve Głuchołazy – Chrobry Głogów 1:3
BTS Bolesławiec – Gwardia Wrocław 1:3
Olavia Oława – KS Bielawianka Bester Bielawa 1:3
1. Międzyrzecz | 17 | 44 |
2. Wrocław | 17 | 36 |
3. Głogów | 17 | 35 |
4. Żagań | 18 | 34 |
5. Oława | 18 | 24 |
6. Nowa Sól | 17 | 24 |
7. Bielawa | 17 | 22 |
8. Bolesławiec | 17 | 19 |
9. Zielona Góra | 17 | 17 |
10. Głuchołazy | 17 | 3 |
- Wieczorne ściganie w Lubawce. Jak poszło lekkoatletom Astry? - 16 maja 2021
- Kwiaty poprawiają humor! [ZIELONE OGRODY NAD ODRĄ] - 12 maja 2021
- Aleksander Karimow: Obok seniorów mamy doskonałą młodzież [ASTRA] - 8 maja 2021