Prolog przed okręgówką. Odra wygrywa z Arką w sparingu [ZDJĘCIA]
Odra Bytom Odrzański pokonała w sparingu Arkę Nowa Sól 4:2. Za nieco ponad trzy tygodnie rewanż, już w lidze
Odra Bytom Odrzański – Arka Nowa Sól 4:2 (2:2)
Bramki: Loboda dwie, Krawczyk, Romek – Żurawski, Zawojek (k)
Mecz w sobotę w Bytomiu był preludium przed tym, co czeka nas już 15 sierpnia w klasie okręgowej [terminarz pierwszych kolejek na str. 36]. W 2. serii gier Arka podejmie u siebie Odrę.
W sobotnim meczu prowadzenie objęli bytomianie, strzelił Mykyta Loboda. Później wyrównał Bartosz Żurawski, następnie z karnego na 2:1 dla Arki trafił Patryk Zawojek. Na 2:2 przed przerwą wyrównał Sebastian Krawczyk.
W drugiej części strzelała już tylko Odra – drugą bramkę ukłuł Loboda, trafienie dołożył jeszcze Krystian Romek.
– Na pewno jest radość po zwycięstwie z Arką nawet w sparingu, w derbach zawsze emocje są większe – mówi Tomasz Skrężyna, trener Odry. – Tym bardziej że to jeden z naszych głównych rywali w kontekście awansu. Każda wygrana cieszy. Brakowało u nas jeszcze trzech-czterech zawodników, tak że nasz potencjał jest jeszcze większy. Druga połowa w naszym wykonaniu wyglądała lepiej, ale wiadomo: Arka zrobiła parę zmian. Wykonaliśmy swoje założenia. Jesteśmy w ciężkim treningu – siłownia, bieganie, interwały, więc to też odbija się na grze. Teraz będziemy już przechodzić na bardziej techniczne treningi – taktyka, stałe fragmenty, bo coraz bliżej startu sezonu.
Jak Skrężyna ocenia występ nowych zawodników? – Wojtek Uścio bardzo fajnie się prezentował na prawej obronie. Widać, że wie, o co chodzi na tej pozycji, potrafi się włączyć, rozegrać, wrzucić, co pokazała pierwsza bramka Mykyty. Artur Dybizbański miał rok przerwy, ale już widać, że ma fajne zagranie, potrafi wyjść na pozycję. Walory reszty chłopaków, którzy np. wrócili z wypożyczeń, są nam znane. Tomek Wróbel nie stracił atutów, Adrian Sala wszedł do rywalizacji w bramce i to tylko wzmacnia drużynę.
W barwach Odry mogliśmy zobaczyć też Tomasza Kmiećkowiaka.
Mieczysław Sobczak, trener Arki: – Jeśli chodzi o grę, zadania taktyczne, techniczne umiejętności – wyglądało to nieźle w wykonaniu chłopaków. Cały czas brakuje wytrzymałości, dynamiki – to zauważyłem na treningach i potwierdziło się podczas meczu. Trudno było wyeliminować przez dwa tygodnie takie błędy, jak za wolne przejście z ataku do obrony, kiedy się nie ma wytrzymałości.
Trener Sobczak cieszy się, że Arka potrafiła sobie stworzyć sytuacje podbramkowe. Gorzej byłoby, gdyby ich nie było. – Wydolności teraz nie zbudujemy, ale można to nadrobić ustawieniem – jak będą chcieli ze sobą współpracować w sektorach boiska, to wszystko będzie okej. W pierwszej połowie staliśmy w strefie średniej, mocno zagęszczaliśmy środek, cierpliwie czekaliśmy na podanie w naszą strefę i wtedy był agresywny atak, z czym bytomianie za bardzo sobie nie mogli poradzić. To był bardzo dobry moment. W końcówce brakowało sił, słuchania siebie nawzajem. Nad tym pracujemy i oby tylko wszyscy byli zdrowi.
W Arce widzieliśmy m.in. Przemysława Sztopela i Kamila Ukraińskiego, do niedawna występowali w Koronie Kożuchów. – Mają papiery do grania, Kamil był np. w szkółce Zagłębia Lubin. Myślę, że będzie z nich pociecha. Wyglądało to poprawnie z ich strony. Do tego pozytywnie działają w szatni, tworzą grupę – podkreśla Sobczak. – To, że tacy zawodnicy, którzy nie grali jakiś czas w Arce – Arek Gallewicz czy Mariusz Ekiert – przyszli do nas, mimo że nie ma finansowych gratyfikacji – jest ważne. Trzeba im i w ogóle wszystkim, którzy zostali w Arce, podziękować, że się jednoczą z klubem w trudnej sytuacji.
W kilku innych sparingach w ub. tygodniu m.in. Korona Kożuchów pokonała Mieszka Konotop 6:1, Czarni Rudno pokonali Czerną 3:2, Pogoń Przyborów była lepsza niż Orkan Chorzemin 5:3, a Błękitni Lubięcin pokonali Modrzew 6:3. Odra grała też w ub. środę – wygrała z Deltą 5:3.
- Pantera ze złotym medalem - 7 kwietnia 2024
- Seniorzy nie dali się oszukać - 3 kwietnia 2024
- Agata Pałka ze srebrnym medalem w Pucharze Świata Seniorek - 20 marca 2024
