Współpraca skazana na sukces

Zawodnicy Astry spotkali się z dziennikarzami i sponsorem w Gedii Poland. Założenia i cele są zbieżne: ciężka praca, determinacja, konsekwencja i zwycięstwo

W minionym tygodniu w ramach spotkania z dziennikarzami zawodnicy Astry Nowa Sól stawili się na terenie zakładu Gedii Poland, swojego sponsora strategicznego. Przyjęci z życzliwością mieli okazję usłyszeć o założeniach i wspólnych celach przedsiębiorstwa i drużyny. A te są dokładnie takie same. – Kiedy 22 lata temu udziałowcy naszej grupy postanowili zainwestować w Nowej Soli, to była wielka niewiadoma. To był nasz pierwszy zakład w Europie Wschodniej. Nie wiedzieliśmy, jak to będzie. Przez te lata skupialiśmy się na produkcji i rozwoju naszego przedsiębiorstwa. Inwestowaliśmy w najnowocześniejsze technologie i wzmacnialiśmy zakład pod każdym względem. Teraz przyszedł czas na coś więcej – podkreśla Ryszard Gongor, dyrektor firmy. – Zarząd Gedii po analizach doszedł do wniosku, że sport jest częścią wielu z nas, dlatego poszliśmy w tę stronę. Wielu naszych pracowników jest zaangażowanych w sport, są kibicami zwłaszcza tych dyscyplin, w których Polacy odnoszą sukcesy.

Dyrektor Gedii dodaje, że trzeba się teraz postarać, żeby Nowa Sól też wzrastała sportowo. Nowosolska marka powinna wzrastać razem ze sportowcami, a mieszkańcy muszą mieć możliwość skupiania się wokół czegoś po pracy, gdzie można się zrelaksować i wspólnie bawić. – Za długo pracujemy na rozwój Nowej Soli, ciężko i wytrwale, żeby teraz nie czerpać korzyści z naszej pracy – zwraca uwagę R. Gongor. Dyrektor Gedii ma nadzieję, że miasto czekają czasy, kiedy to tutaj zaczną przyjeżdżać i zamieszkają na stałe młodzi ludzie z Wrocławia czy Poznania. Stanie się tak, jeśli będziemy miastem atrakcyjnym do życia, z rozwiniętym sportem i kulturą. – Sport jest dla naszych pracowników odskocznią od pracy. Współpraca Gedii z Astrą jest skazana na sukces – stwierdza dyrektor Gedii.

JEŚLI CHCESZ PRZECZYTAĆ WIĘCEJ, KUP E-WYDANIE „TYGODNIKA KRĄG”

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content