Trener Arki Mieczysław Sobczak o awansie: Udało mi się scalić zespół

– Myślę, że ci zawodnicy są w stanie nawiązać równą rywalizację z czwartoligowymi zespołami. Nie ukrywam jednak, że będziemy szukać młodzieżowców – zapowiada Mieczysław Sobczak, trener Arki Nowa Sól. Nowosolanie po roku wracają do IV ligi

Mateusz Pojnar: Zadowolenie z tego awansu jest zmącone tym, że nie dogracie sezonu do końca?

Mieczysław Sobczak: W tej dziwnej sytuacji związanej z koronawirusem na pewno jest niedosyt, bo to któryś z kolei awans, który udało mi się zrobić jako trenerowi, ale pierwszy w takiej formie. Wszystkie wcześniejsze były poprzedzone normalną rywalizacją na boisku do końca, przez dwie rundy. Można powiedzieć, że z powodu epidemii to jest najszybszy awans, jaki mogliśmy uzyskać.

Z drugiej strony jednak trochę się cieszę, bo na początku drużyna nie była przeze mnie do końca zdiagnozowana. Po spadku nie wiedziałem, jak to będzie działało, kto zostanie w klubie. Udało mi się dość szybko ich zjednać i to było ważne. Umiejętności oni mają, ale też zachęciłem ich do treningów. Była zdrowa rywalizacja. I dzięki temu wygraliśmy rundę jesienną.

Tak naprawdę w obecnej sytuacji nie mogło być innego werdyktu, jeśli chodzi o awanse.

Trener mówił mi wcześniej, że pierwsze gratulacje z powodu awansu już spłynęły. Macie jakieś plany, jeśli chodzi o świętowanie sukcesu? Będzie jakiś szampan?

Mamy czas pandemii, więc raczej nie. W domu każdy może z rodziną wypić sobie lampkę szampana, ale nic poza tym.

Jak trener podsumuje rundę jesienną, która okazała się decydująca?

Na starcie klub był w trudnym położeniu – sportowo, organizacyjnie, ale i finansowo.

Z biegiem czasu jesienią zauważałem, że fragmenty naszej dobrej gry są coraz dłuższe. Ale należy jednocześnie pamiętać o tych fragmentach fatalnych. Wszystko jednak się stabilizowało i w końcówce rundy to wyglądało już dość dobrze. Potrafiliśmy np. rozegrać całe 45 minut na dobrym poziomie: skoncentrowani, przygotowani mentalnie.

Zrobiłem też roszady personalne i one się okazały skuteczne.

JEŚLI CHCESZ PRZECZYTAĆ WIĘCEJ, KUP E-WYDANIE „TYGODNIKA KRĄG”