Spełniłem swoje marzenie – mówi nowy siatkarz Astry [ROZMOWA]

Koliberkiem został kolejny siatkarz. Tym razem to Ślązak Krzysztof Kuwaczka, który zapewnia, że jak tylko zobaczył naszą drużynę w akcji, zapragnął w niej zagrać. – Jestem bardzo szczęśliwy, że wszedłem do zespołu – cieszy się zawodnik

Monika Owczarek: Jest czas urlopowy, odpoczywasz? Bo przed tobą trudny sezon.

Krzysztof Kuwaczka: Spędzam teraz miniurlop nad jeziorem w Sławie. Jestem z kilkoma znajomymi i cieszymy się słońcem. W tym roku skończyłem szkołę, więc to taki relaks przed kolejnym życiowym wyzwaniem.

Skąd się u nas wziąłeś? Opowiedz o swojej przygodzie z siatkówką.

Jestem ze Śląska, mam 22 lata i 2 metry wzrostu. Szkołę zaczynałem w Rybniku, to moje rodzinne miesto. Tam też zaczęła się moja przygoda z siatkówką. Od małego dziecka miałem kontakt ze sportem.

Najpierw trzy lata grałem w kosza. Po treningu koszykówki zawsze na boisko wchodzili siatkarze. Wpadła mi wtedy ta siatkówka w oko. Pomyślałem, że chciałbym spróbować. Pochodziłem z chłopakami na kilka treningów i zakochałem się w siatkówce. Liceum robiłem w Kędzierzynie, gdzie akurat otworzyli klasę pod patronatem ZAKS-y. Dwa lata uczyłem się tam.

JEŚLI CHCESZ PRZECZYTAĆ WIĘCEJ, KUP E-WYDANIE „TYGODNIKA KRĄG”

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content