Trener koszykarzy do zawodników: Jestem z was dumny, widać postępy!

W ub. tygodniu UKS SKM Nowa Sól zagrał dwa mecze w ramach ligi dolnośląsko-lubuskiej U-15 kadetów – w Nowej Soli i we Wrocławiu

UKS SKM Nowa Sól – Green Star Zielona Góra 52:70

SKM: Kasap, Sawczuk (18 pkt), Krzyżanowski (3), Marciniak (4), Kostrzon (9), Szurpicki, Syćko (3), Lech (7), Luka (8), Cieślak

W czwartek do hali „Elektryka” przyjechał Green Star Bricomarche BC Zielona Góra. Nowosolanie walczyli, ale umiejętności, by przyjezdnych pokonać, nie starczyło – przegraliśmy 52:70. To był ostatni mecz naszych koszykarzy w rundzie zasadniczej. Teraz będą grali w grupie B na dalszym etapie rozgrywek.

„Jestem z Was dumni, chłopaki, bo naprawdę widać postępy! – napisał na Facebooku trener UKS SKM Nowa Sól Piotr Dziug. – Przeciwnik był szybszy i skuteczniejszy, choć brakowało niewiele, ale jak to zwykle bywa – kiedy idzie, to trójki wpadają niemiłosiernie przeciwnikowi z niebronionych pozycji. A my w tym czasie nie byliśmy w stanie znaleźć recepty na świetną dyspozycję zielonogórzan zza linii 6,75. (…) Teraz walczymy i w obronie, i w ataku, sporymi momentami to było coś!”.

– Na pewno chłopcy z Zielonej Góry mają większy potencjał i to pokazali – mówi „TK” Piotr Dziug, trener UKS SKM Nowa Sól. – Mimo że są młodsi od nas, zaprezentowali świetną motorykę. Zaczęli trenować koszykówkę wcześniej niż nasi zawodnicy, co później robi różnicę. Ale nasi koszykarze zrobili naprawdę kilka superakcji. Ćwiczymy na treningach różne warianty rozegrania i cieszę się, że zastosowali je w meczu. Trzeba dostrzec to, że chłopaki chcą grać na coraz lepszym poziomie.

– Chcemy wygrywać, ale na razie nam te zwycięstwa nie przychodzą, bo popełniamy za dużo błędów w obronie – przyznaje trener Dziug. – Z drugiej strony mamy za sobą mecze, które przegraliśmy różnicą 40-50 punktów, a teraz zdecydowanie widzę progres. Zawodnicy są świadomi swoich błędów, a to jest podstawa do tego, żeby pójść do przodu.

W sobotę nowosolanie pojechali jeszcze do Wrocławia na mecz z Exact Systems Śląsk II Wrocław. Ponieśli porażkę 63:47. „Mecz walki, ale zabrakło wiele, w tym wydolności” – napisali nasi na Facebooku.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content