Zaglądamy do szatni Korony Kożuchów. Jest transferowy ruch

Z drużyną trenują nowe twarze i jeśli ich transfery zostaną dopięte na ostatni guzik, wiosną będą sporymi wzmocnieniami zespołu z Kożuchowa. Minus? Odejście Łukasza Cygana, który chce spróbować swoich sił w III lidze w Lechii

Wiosną w Koronie nie zobaczymy Łukasza Cygana, który założy koszulkę Lechii Zielona Góra. Tutaj chodzi o wypożyczenie. Jak długie? Kluby muszą się jeszcze dogadać. – Chcemy, żeby Łukasz spróbował się na tym poziomie. Sam go do tego namawiałem – przyznaje trener Korony Kożuchów Marcin Janik. W zamian Lechia da Koronie młodzieżowca z drugiej drużyny.

Kolejny nasz piłkarz – Paweł Rojek – dostał pracę w Szczecinie i tam będzie szukał klubu. Denis Lesiuk również odchodzi z Korony.

Ale przede wszystkim są dobre wieści. Z zespołem trenuje Karol Kondrat z Górnika Polkowice, który ostatnio grał w Szprotawie. – Jest z nami też bramkarz Robert Kuta, wrócił ze Stanów Zjednoczonych, gdzie studiował – mówi trener Janik. – Wcześniej bronił w Arce, Lechii w Centralnej Lidze Juniorów i w trzecioligowej Formacji, więc jest już doświadczonym zawodnikiem.

Pasjonująco zapowiada się rywalizacja o miejsce w bramce między Kutą a Przemysławem Krajewskim. – Mam dwóch naprawdę bardzo dobrych bramkarzy i duży ból głowy przy wyborze tego pierwszego – uśmiecha się Janik.

Świetną wiadomością jest również to, że do Korony przyszedł Bartosz Tkacz z Błękitnych Lubięcin, wcześniej skrzydłowy Arki. – Bardzo dobrze wygląda w sparingach – podkreśla Marcin Janik. – Kiedyś już powiedziałem, że teraz szukam nie uzupełnień, ale wzmocnień. I Bartek jest takim wzmocnieniem.

Korona będzie chciała, żeby wiosną grał u niej Daniel Cygan, brat Łukasza. Do zespołu wrócił też Mateusz Reus, w przeszłości piłkarz Arki i Korony. – Również bardzo dobrze gra w sparingach – chwali zawodnika trener Janik.

Kożuchowianie trenują trzy razy w tygodniu plus mecz sparingowy. Frekwencja jest niezła, ale problemem były i są mniejsze lub większe urazy choćby Macieja Grochowskiego, Mykyty Lobody, Dawida Cieśli czy Piotra Nitki.

Szkoleniowiec Korony w sparingach rotuje składem, daje szansę tym, którzy jesienią w lidze grali mniej. – Wyniki tak naprawdę są sprawą drugorzędną. Ćwiczymy różne ustawienia i taktykę – zaznacza Marcin Janik. We wtorek 16 lutego zespół z Kożuchowa pokonał Odrę Bytom Odrzański 3:1. W weekend Korona grała z Budowlanymi Lubsko i wygrała 5:3.

– Jeśli zostaną załatwione kwestie formalne z transferami, to na pewno wiosną będziemy chcieli zagrać o nieco wyższe miejsce w tabeli IV ligi – zapowiada Marcin Janik.

Inne sparingi:

Kado Górzyn – Błękitni Lubięcin 4:0

Sparta Grębocice – Odra Bytom Odrzański 8:4

Odra Klenica – Pogoń II Przyborów 3:4

Unia II Kunice – Cuprum Czciradz 5:4

Lechcia Zielona Góra (juniorzy) – Mieszko Konotop 6:2

Zorza Ochla – Pogoń Przyborów 1:3

Sokół Jerzmanowa – Pogoń Przyborów 2:3

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content