Studenci pomogą Wojtkowi

Studenci pracy socjalnej na Uniwersytecie Zielonogórskim rozpoczynają realizację projektu ukierunkowanego na pomoc Wojciechowi Szejnie. Chcą mu wyremontować mieszkanie

Pod koniec października na portalu społecznościowym Facebook powstało konto „Wspólnie pomóżmy Wojtkowi”. Pomysł grupy studentów z Uniwersytetu Zielonogórskiego, wśród których są także mieszkańcy naszego powiatu, jest adresowany do Wojciecha Szejny z Bytomia Odrzańskiego.

To osoba niepełnosprawna intelektualnie, która mierzy się także z chorobami układu oddechowego i krążenia. Jego rodzice nie żyją, a trzy młodsze siostry przebywają pod opieką rodziny.

Wojtkiem do niedawna zajmowała się 95-letnia babcia, która z powodu swojego wieku nie jest w stanie już tego robić. Z powodu swojej niepełnosprawności Wojtek nie może pójść do pracy, dlatego jedynymi środkami utrzymania, jakie posiada, jest zasiłek z Ośrodka Pomocy Społecznej w Bytomiu Odrzańskim. W ciągu dnia przebywa na Warsztatach Terapii Zajęciowej w Nowej Soli w Stowarzyszeniu Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej „Pomóż nie będę sam”.

Studencki entuzjazm

Obecnie Wojtek został sam w mieszkaniu należącym wcześniej do jego rodziców, które to jednak wymaga kapitalnego remontu.

I tu do akcji wkroczyło 12 studentów pracy socjalnej na UZ. – Z tej naszej 12, 11 osób to dziewczyny, wśród których ostał się jeden chłopak, taki nasz rodzynek… – uśmiecha się Anita Kroenke, przedstawicielka grupy studentów, która chce odmienić mieszkanie młodego mieszkańca Bytomia Odrzańskiego.

Pomysł na to, żeby pomóc Wojtkowi, został zainspirowany podczas zajęć z projektu socjalnego na studiach.

– To wykładowca nam zaproponował, żebyśmy zrobili coś dla kogoś potrzebującego. To, że trafiliśmy do Wojtka, wynika z faktu pomocy, którą otrzymaliśmy od pani Izabeli Oborskiej-Pacan, która jest pracownikiem Warsztatów Terapii Zajęciowej. Wojtek jest podopiecznym WTZ, a ja miałam tam praktyki i już wtedy słyszałam o jego złej sytuacji mieszkaniowej i bytowej. W ten sposób, dzięki pomocy pani Izy, trafiliśmy do Wojtka – dodaje A. Kroenke.

Decyzja o fakcie rozpoczęcia akcji pomocy młodemu bytomianinowi została podjęta kolegialnie.

– Przedstawiłyśmy historię życiową Wojtka naszej grupie na studiach. Nasze koleżanki i koledzy przyjęli to entuzjastycznie. Zgodzili się, żeby zadziałać właśnie dla Wojtka i podjęliśmy się realizacji takiego pomocowego projektu – uzupełnia koleżankę Weronika Biazik, kolejna członkini grupy studenckiej, która staje się grupą wsparcia dla Wojtka.

I to właśnie z dwójką tych studentek spotkałem się w ubiegłą środę.

„Razem można więcej”

W projekcie, o którym opowiadały, tak naprawdę dopiero przechodzą od słów do czynów.

– Z założenia chodzi o to, żeby poprawić warunki mieszkaniowe Wojtka, czyli żeby wyremontować dwa pokoje, zaczynając od wielkiego sprzątania, przygotowania pomieszczeń pod malowanie itd.. Jak uda nam się wymienić meble, to będzie super. Celem są dwa pokoje – ten, w którym siedzimy – dodam, że ma 23 m kw. – i jeszcze jeden mniejszy, który jest dla Wojtka sypialnią. Jeżeli zbierzemy więcej sprzętu, materiałów, to skupimy się także na kuchni i łazience. Żeby to mieszkanie odmienić – mówi W. Biazik.

Studentka zaznacza, że to, co sobie założyli, nie jest do zrobienia w tydzień. – Tak się po prostu nie da. Nie mamy takich możliwości jak pani Kasia Dowbor w programie „Nasz nowy dom”, ale najważniejsze są chęci i mamy zamiar odnowić, chociaż w części, mieszkanie Wojtka i w taki sposób mu pomóc – dodaje W. Biazik.

Cały projekt ma zostać zamknięty do końca lutego przyszłego roku. – Wiadomo, trzeba będzie zorganizować fachowców, wywieźć pewnie trochę gruzu, przygotować ściany do malowania itd. W to chcemy zaangażować ludzi, którzy zechcą nam pomóc. Mamy nadzieję, że grupa pomocowa będzie szersza – mówi A. Kroenke, która apeluje o wsparcie.

– Każdego, kto zechciałby nam pomóc, prosimy o kontakt poprzez Facebooka. Znajdziecie nas na koncie „Wspólnie pomóżmy Wojtkowi”. Zachęcamy do wsparcia naszych działań. Razem można więcej – zachęca do współpracy ludzi dobrej woli studentka UZ.

Wojtek chęcią pomocy ze strony studentów UZ jest zaskoczony i jednocześnie wzruszony.

– Nie przypominam sobie, żeby u mnie kiedyś był remont. Dlatego nie wiem, co powiedzieć. Naprawdę cieszę się, że dostanę pomoc… – powiedział młody bytomianin.

Za studentów, którzy rozpoczynają remont, trzymamy kciuki. O efektach prac będziemy regularnie informować na łamach „TK”.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content