To nie są „koronaferie”. Zostań w domu!

Apelujemy do wszystkich uczniów o unikanie bezpośrednich kontaktów rówieśniczych i wykazania się odpowiedzialnością za zdrowie własne i innych – informuje Ewa Batko, rzeczniczka nowosolskiego magistratu

W środę decyzją rządu na dwa tygodnie zostały zawieszone zajęcia dydaktyczne w szkołach.

Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej minister zdrowia Łukasz Szumowski powiedział:

– To nie jest czas ferii, to nie jest czas wolny. Ten błąd został popełniony we Włoszech. Młodzież, która nie chodziła do szkół, wychodziła do klubów, na spotkania, do restauracji. To jest czas kwarantanny naszego społeczeństwa.

Zaapelował, by poważnie potraktować istniejące ryzyko. – Nawet jak jesteśmy młodzi i statystycznie nie grożą nam poważne konsekwencje, to możemy być przyczyną poważnych stanów, nawet śmierci osób, które są stare, mają obniżoną odporność, są chore na wiele chorób. Bądźmy odpowiedzialni, postarajmy się z rozsądkiem spędzić ten czas w domu – powiedział minister Szumski.

Mimo to w czwartek w Nowej Soli można było zobaczyć grupy przemieszczających się grupek młodzieży.

Powtarzane przez młodzież i słyszalne od środy jest hasło, którym niektórzy wyrażają swoje podejście do najbliższych dwóch tygodni. Nazywają ten czas… „koronaferiami”.

W sieci powstają memy dziękujące rządzącym za zamknięcie placówek szkolnych.

To błędne rozumienie sytuacji, bo mamy do czynienia z narodową kwarantanną.

Apelujemy do wszystkich uczniów o unikanie bezpośrednich kontaktów rówieśniczych i wykazania się odpowiedzialnością za zdrowie własne i innych – przestrzega Ewa Batko, rzeczniczka nowosolskiego magistratu.

Nie ma chyba nikogo, kto nie przyłączałby się do tego apelu. – Przerwa w funkcjonowaniu żłobków, przedszkoli, szkół i uczelni wyższych to bardzo ważne, profilaktyczne działanie. Proszę, aby odpowiedzialnie podejść do tej sytuacji. Działajcie mądrze! – zaapelował wojewoda lubuski Władysław Dajczak.

W czwartek na ulicach można było zobaczyć także dorosłych spacerujących z dziećmi.

Na portalu Spotted: Nowa Sól jedna z internautek zaapelowała do wszystkich „mądrych” rodziców.

„Jakbyście nie zauważyli – panuje pandemia. Nie po to pozamykali żłobki, przedszkola, szkoły, żebyście wesoło paradowali z dziećmi (często kaszlącymi na lewo i prawo) po sklepach, marketach, galeriach, wszelakich miejscach publicznych. Ruszcie głową, pomyślcie i trzymajcie pociechy z dala od skupisk ludzkich, zwłaszcza, że zakażenie u nich niemal bezobjawowo. Nowa sukienka czy książka naprawdę nie jest artykułem pierwszej potrzeby!’ – napisała internautka.

Naprawdę warto się do tego apelu zastosować.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content