Musimy przełożyć turniej mikołajkowy. Z bólem serca, ale musimy

W gronie organizatorów musieliśmy dzisiaj podjąć trudną decyzję o przełożeniu 17. Turnieju Mikołajkowego im. Radka Druciaka. Uczestnikom na pewno jest przykro, ale nam też. I to bardzo

Na dziś nie da się bezpiecznie, przestrzegając wszelkich wymogów sanitarnych, przeprowadzić tego turnieju, choć rozważaliśmy różne warianty – np. to, żeby zagrać nie w hali, ale na stadionie miejskim. Z różnych powodów to jest nie do zrobienia. Przede wszystkim bylibyśmy skazani na łaskę lub niełaskę pogody.

Charytatywny turniej, który organizujemy co roku z Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Nowej Soli, Markiem Grzelką i Nowosolską Paczką, miał odbyć się w dniach 15, 22, 29 listopada i 6 grudnia. W tym roku chcieliśmy pomóc rodzinie Kasprzyków, która ucierpiała w tragicznym wypadku samochodowym.

Scenariusz wprowadzenia całkowitego lockdownu jest bardzo realny, o czym mówił niedawno premier Mateusz Morawiecki. Może to się wydarzyć w tym, może w przyszłym tygodniu. Wtedy nie dokończylibyśmy turnieju, musielibyśmy go zakończyć po jednym-dwóch dniach eliminacji. Zawieszenie turnieju wywołałoby jeszcze większy problem, bo jak wyłonić zwycięzcę, skoro nie wszystkim zespołom udało się zagrać w eliminacjach.

Trzeba być odpowiedzialnym. Dlatego podjęliśmy decyzję o przeniesieniu turnieju na inny termin. Z wielkim smutkiem, z bólem serca, ale tak trzeba. Trzeba być odpowiedzialnym za zdrowie uczestników, ale i współorganizatorów z MOSiR-u, sędziów, obsługi medycznej. To jedyne słuszne wyjście na ten moment.

Uwierzcie, dla nas to jest bardzo trudna decyzja, bo mamy do tego turnieju mocno osobisty stosunek – ze względu na Patrona, ale i aspekt charytatywny, świąteczny. Wielu nie wyobraża sobie okresu mikołajek i Bożego Narodzenia bez tego turnieju. To wydarzenie, które na stałe wpisało się w kalendarz sportowych imprez w Nowej Soli, jest piłkarskim zakończeniem roku.

Kiedy odbędzie się Turniej im. Radka Druciaka? Celujemy w styczeń, ewentualnie luty, żeby zdążyć przed rozpoczęciem rundy wiosennej sezonu 2020/2021. Ale jednocześnie nie możemy niczego obiecać, bo nikt nie wie, jak za kilka tygodni będzie wyglądała sytuacja epidemiologiczna w kraju, jakie będą restrykcje. Nie wiadomo, czy ten termin będzie realny.

Wam na pewno również jest przykro. Ale głowy do góry. Wrócimy silniejsi, zobaczycie.

RODZINĘ KASPRZYKÓW MOŻNA WESPRZEĆ NA PORTALU ZRZUTKA.PL

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content