Jednoręki nożownik zaatakował 32-latka

Sprawcą ataku był 58-letni, dobrze znany w gminie Kolsko mężczyzna, który – jak twierdzą mieszkańcy – nadużywa alkoholu. Obecnie przebywa w policyjnym areszcie. Za popełniony czyn grozi mu do 10 lat więzienia

Do zdarzenia, o którym obecnie rozmawia większość mieszkańców gminy, doszło w niedzielny wieczór ok. godziny 18.00 w Kolsku (w okolicach składu hodowlanego państwa Rybarczyków – dop. red.). – Kiedy policjanci dojechali na miejsce, zobaczyli leżącego na chodniku mężczyznę, któremu pomocy udzielała pielęgniarka.

Kobieta na miejscu znalazła się przypadkowo – informuje st. sierżant Justyna Sęczkowska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli.

Ustaliliśmy nieoficjalnie, że zaatakowany nożem 32-latek dość często wyjeżdżał na popołudniowe przejażdżki rowerowe. Na jednośladach jeździli sporo w celach rekreacyjnych. W feralną niedzielę był z czterema kolegami. Na ich drodze stanął nożownik, który nieoczekiwanie zaatakował.

Ugodzony nożem mężczyzna to 32-letni Krystian, mieszkaniec Kolska, który obecnie przebywa w nowosolskim szpitalu. Według naszych ustaleń został zaatakowany nożem w okolice górnej części ciała, m.in. w jeden z barków. Ma mocno okaleczoną rękę. Mężczyzna już przeszedł operację.

Sprawcą tego brutalnego ataku był 58-letni mieszkaniec gminy Kolsko. Jak mówią mieszkańcy, mężczyzna nadużywa alkoholu i tamtego wieczoru także był pijany. Kiedy został przebadany alkomatem przez policjanta okazało się, że ma 2,5 promila w organizmie. Został zatrzymany. Obecnie przebywa w policyjnym areszcie.
Z tego co ustaliliśmy, mężczyzna jest dobrze znany w gminie, rozpoznawalny ze względu na amputowaną w przeszłości dłoń.

Na chwilę obecną nie wiadomo, dlaczego doszło do ataku. Jak informuje sierżant Sęczkowska, policjanci ustalają przyczynę i okoliczności zdarzenia. – Wstępne informacje są takie, że między mężczyznami nie było żadnych animozji, żadnych konfliktów, dlatego można podejrzewać, że ofiara była przypadkowa – mówi rzeczniczka nowosolskiej policji.

Jak ustaliliśmy, wcześniej dochodziło już do sytuacji, w których 58-latek miał zaczepiać innych mieszkańców gminy.

– Owszem, były takie sygnały, że bywa agresywny, że zaczepia ludzi w różnym wieku, ale nigdy nie słyszałem, żeby działo się to z użyciem noża. Ale jednocześnie można też było usłyszeć o tym, że to on jest adresatem różnych zaczepek, głównie słownych – mówi Paweł Zapeński, nauczyciel, radny i społecznik z Kolska.
Nożownikowi za popełnione przestępstwo grozi do 10 lat więzienia.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content