Św. Mikołaj miał masę pracy w Kolsku. Odwiedził z prezentami 500 dzieciaków

Św. Mikołaj miał sporo pracy, żeby dotrzeć do każdego dziecka. Na szczęście w asyście strażaków i przy głośnej, świątecznej muzyce prezenty dotarły na miejsce

Przez cały weekend św. Mikołaj odwiedzał osobiście dzieci w gminie Kolsko. W związku z pandemią, która uniemożliwia zorganizowanie otwartej dla wszystkich zabawy, prezenty były przekazywane dzieciom osobiście.

Św. Mikołaj jechał na otwartej plandece przy dźwiękach świątecznej muzyki. Szczęśliwe dzieci stały przy swoich domach, czekając na wyjątkowego gościa. – Kiedy wójt Henryk Matysik poinformował, że gmina wygospodaruje pieniądze na Mikołaja dla najmłodszych, od razu przystąpiliśmy do działania. Wzorem Dnia Dziecka postanowiliśmy osobiście docierać do każdej posesji. Jak zawsze zaangażowali się pracownicy domu kultury oraz strażacy z OSP Kolsko i Konotop – mówi Edyta Dżydżora, dyrektor domu kultury.

Każde dziecko otrzymywało czekoladowego Mikołaja i bon na słodycze, który może zrealizować we wskazanym miejscowym sklepie. Dodatkowo każdej rodzinie przekazywano bożonarodzeniowy stroik. W sumie prezenty dotarły do około 500 najmłodszych. – Maluchy różnie reagowały na nasza wizytę. Niektóre nie mogły się doczekać, inne były lekko wystraszone. Bardzo się cieszymy, że przynajmniej w takiej formie mogliśmy sprawiać radość – przyznaje Dżydżora.

Dzieci Jolanty Różańskiej – Milenka i Laura – od rana w niedzielę nie mogły się doczekać wyjątkowego gościa. – Dziewczynki są szczęśliwe i podekscytowane. Biegają wokół Mikołaja i nie mogą się nacieszyć, że przyjechał do nich pod dom – mówi pani Jolanta.

Magda Bartkowiak zaznacza, że choć taka forma zabawy została wymuszona przez pandemię, to udało się wywołać szczery uśmiech na twarzach dzieci. A to jest najważniejsze.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content