Wernisaż z niespodzianką

Nowy sezon wystawienniczy został otwarty w piątkowe popołudnie 10 marca w pawilonie obok głównego budynku muzeum. Na pierwszy ogień poszła wystawa kilkunastu obrazów zielonogórskiej artystki Anny Gapińskiej-Myszkiewicz.

Podczas wernisażu mogliśmy zobaczyć kilkanaście prac powstałych na zamówienie Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze i które są elementem zbioru pod nazwą „Pejzaż lubuski znad Odry i Bobru”. Oglądając płótna malarki nietrudno było zgodzić się ze słowami otwierającego wernisaż dyrektora Tomasza Andrzejewskiego. Przytaczając opinie innych artystów, ale i botaników zaznaczył, że prace A. Gapińskiej-Myszkiewicz z jednej strony są bardzo barwne, pełne szacunku dla przyrody i pozwalające oderwać się od zabieganej, miejskiej codzienności. A z drugiej, są niezwykle precyzyjnie oddają rzeczywisty wygląd wielu rodzajów roślin, które można spotkać nad rzeką.

Po słowie wstępu T. Andrzejewski zdradził, że na piątek przygotowano również niespodziankę w postaci ponownego otwarcia wystawy przyrodniczej, które mieści się na piętrze muzealnego pawilonu. – Przez prace termomodernizacyjne nie było u nas tej wystawy już cztery lata. Eksponaty wędrowały z budynku do budynku, czekały na powrót w magazynach, a teraz wróciły na swoje miejsce. Wcześniej wystawa przyrodnicza zajmowała dwa piętra, teraz udało nam się zmieścić większość eksponatów na jednym, a do tego uzupełniliśmy ekspozycję o wiele dodatkowych przedmiotów. Mamy nadzieję, że szczególnie najmłodszym spodoba się wystawa – mówił T. Andrzejewski.

Wśród przyrodniczych eksponatów zobaczyć można m.in. około 140 zwierząt, minerały, skamieniałości, grzyby, motyle, owady, koralowce czy też XIX-wieczne miedzioryty o tematyce przyrodniczej. – Trzeba się cieszyć, że znów pokazano publiczności te eksponaty. Wiele z nich pamiętam jeszcze z czasów, kiedy znajdowały się w budynku głównym – mówił Wojciech Jachimowicz, jeden ze zwiedzających. – Po remoncie jest tu zupełnie inaczej. Wygląda to super – dodała Daniela Szymańska.
Artur Lawrenc

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Artur Lawrenc

Aktualności, oświata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content