Pomysł ma poparcie Ministerstwa

Na linii Nowa Sól – Warszawa i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego od dłuższego czasu w obie strony kursują delegacje, których członkom leży na sercu powstanie nowej siedziby nowosolskiej Państwowej Szkoły Muzycznej im. G. Bacewicz.

W grudniu poprzedniego roku z bliska sytuacji przyglądał się poseł Jacek Kurzępa, w poprzednim tygodniu do Nowej Soli przyjechał Jarosław Wartak, zastępca dyrektora Departamentu Szkolnictwa Artystycznego i Edukacji Kulturalnej w MKiDN.

Najpierw w urzędzie o potrzebie przeniesienia szkoły muzycznej, działającej w dwóch za ciasnych budynkach, do willi Gruschwitza przy parku „Odra”, przekonywali gościa wiceprezydent Jacek Milewski, dyrektor szkoły Tadeusz Szynder oraz pracownicy urzędu Beata Kulczycka (naczelnik wydziału integracji europejskiej i promocji) i Iwona Kubacka-Kazieczko (architekt miejska).

– Działający obecnie w willi Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej będziemy przenosić do dzisiejszego budynku jednej ze szkół podstawowych. Modernizacja willi pod działalność szkoły muzycznej to projekt, który doskonale wpisuje się w rewitalizację sąsiedzkich z nią terenów przemysłowych i modernizacji parku „Odra” – mówił J. Milewski.

– Tak, to byłaby wisienka na torcie tej rewitalizacji. Nie ma w Nowej Soli wiele obiektów zabytkowych i właśnie obecną siedzibę MOPS jako jeden z nielicznych w ten sposób traktujemy – komentowała B. Kulczycka.
– Nasza szkoła działa na co dzień. To 400 godzin dydaktycznych w tygodniu i około 200 uczniów nie tylko z Nowej Soli, ale i z całego powiatu, co powoduje, że ma ona znaczenie regionalne – podkreślał dyrektor Szynder.

J. Wartak deklarował, że Ministerstwo nie ma wątpliwości, iż placówka zasłużyła na przenosiny do zmodernizowanego budynku.

– Nie trzeba nas specjalnie przekonywać. My takie rzeczy właśnie robimy, tym bardziej, że przy okazji jest to ratowanie zabytkowych obiektów. Macie naprawdę dobry pomysł, za którym nie stoją trudne do pokonania kwestie formalne, natomiast nie mogę dać dziś żadnych gwarancji finansowych. Najpierw poczekajmy na dokładne oszacowanie wartości budynku i koszty jego przystosowania pod uczniów – przestrzegał wicedyrektor Wartak.

Po rozmowach w urzędzie gość z Ministerstwa z bliska przyjrzał się budynkom szkoły przy ul. Zjednoczenia oraz Kołłątaja, a także willi przy „Odrze”. – Obecne obiekty szkolne znałem wcześniej ze zdjęć i z opowieści, natomiast budynek MOPS, poza jego otoczeniem, mnie też jakoś bardzo nie zaskoczył. To bardzo ciekawy i duży budynek, ale jeśli w środku miałaby powstać m.in. sala koncertowa, to jego powierzchnię można w pełni zagospodarować. Moim zdaniem koszty modernizacji mogą być większe niż dziś zakładane przez miasto 8-10 mln zł, ale jak mówiłem, trzeba poczekać na wycenę i kosztorys – przypomniał po zwiedzaniu J. Wartak.

Na mocy porozumienia, które urząd podpisze z Ministerstwem, to po naszej stronie będzie leżało sfinansowanie dokumentacji technicznej z kosztorysem przebudowy willi, która powinna być gotowa najpóźniej wczesną wiosną 2019 roku. Urząd zajmie się też uzyskaniem pozwolenia na budowę oraz przekazaniem budynku pod własność Ministerstwa.

Adaptacja siedziby MOPS pod szkołę muzyczną mogłaby się zacząć w drugiej połowie 2019 roku. Powiązane z tym przystosowanie budynku Szkoły Podstawowej nr 2 pod działalność Ośrodka nie zacznie się prędzej, jak w sierpniu 2018 roku (i potrwa osiem-dziewięć miesięcy), po całkowitym przeniesieniu szkoły na ulicę Gimnazjalną.
Artur Lawrenc

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Artur Lawrenc

Aktualności, oświata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content