Krew polała się w „Nitkach”

– Krwią możemy uratować życie dziecka, dorosłego, każdego, kto jej potrzebuje. Jest XXI wiek i powinniśmy dzielić się tym, czym możemy. Trzeba mieć dobre serca, otwarte, szczere i ciepłe – mówi Renata Mazurek, nauczycielka koordynująca akcję krwiodawstwa w „Nitkach”

Akcja na terenie ZSP nr 2 „Nitki” w Nowej Soli odbyła się w czwartkowe przedpołudnie. Łącznie do punktu zgłosiło się blisko 40 osób. – Dokładnie 14 zostało odrzuconych, bo są obostrzenia dotyczące oddawania krwi, ale te dwadzieścia kilka osób, w tym suiedmioro uczniów z zaprzyjaźnionego z nami „Ogólniaka”, to też dobry wynik, który pozwolił zebrać blisko 11 litrów krwi – cieszy się Renata Mazurek, nauczycielka koordynująca akcję krwiodawstwa w „Nitkach”.

Jedną z uczennic, która podzieliła się życiodajną substancją, była Natalia Buśko. – Lubię pomagać innym, a oddawanie krwi to właśnie jedna z takich form pomocy innym – mówi uczennica „Nitek”, która po raz drugi w życiu zdecydowała się na oddanie krwi. – Dużo słyszy się o tym, że krew jest potrzebna i chcę dawać coś od siebie. Dlatego w podobnych akcjach, jeśli tylko będę mogła, na pewno będę uczestniczyć – zadeklarowała N. Buśko.

Pierwszy raz w szkolnej akcji krwiodawstwa wziął udział Jakub Bundziów. – Zamierzam to robić częściej. Zachęcam też innych, bo jednym krótkim gestem można komuś pomóc – zaznacza J. Bundziów.

Prawą ręką R. Mazurek była Elżbieta Marczak, uczennica IV klasy związana ze szkolnym krwiodawstwem od początku swojej edukacji w placówce, w której uczy się na fryzjerkę.

– Warto namawiać innych, bo każdy może potrzebować pomocy. Sama oddaję krew, a że mam rzadką grupę, czyli zerówkę plus, to tym bardziej mnie to zachęca do bycia dawcą – zaznacza E. Marczak.

R. Mazurek podkreśla, że akcje krwiodawstwa prowadzone w szkołach ponadgimnazjalnych zwracają uczniom uwagę na potrzebę pomagania innym. – Jest XXI wiek i powinniśmy dzielić się tym, czym możemy. Trzeba mieć dobre serca, otwarte, szczere i ciepłe.

Ucząc Wiedzy o Społeczeństwie nie wyobrażam sobie, żebym zabroniła komukolwiek oddania tej życiodajnej substancji. Krwią możemy uratować dziecko, dorosłego, każdego, kto jej potrzebuje – puentuje akcję R. Mazurek.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content