Os. Fredry w etapach

Urząd ogłosił przetarg na wykonawcę modernizacji ulic, chodników, a przede wszystkim kanalizacji deszczowej na osiedlu Fredry. Zadanie z jednego wielkiego projektu zmieniono w inwestycję, która ma zostać sfinansowana w ciągu trzech lat, a zaplanowane roboty podzielone na etapy

Osiedle Fredry, do niedawna nazywane os. XXX-lecia PRL, od dawna wyczekuje remontu, po którym każdy deszcz przestanie być powodem powstawania wielkich kałuż na wewnętrznych drogach osiedla, a w szczególności w najbliższym sąsiedztwie żłobka, przedszkola oraz Chaty Polskiej. Po tym jak w końcówce poprzedniego roku okazało się, że Nowa Sól nie otrzyma dofinansowania do zaplanowanej na ten rok inwestycji (środki Programu Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej na lata 2016-19 skierowano do wsi i gmin miejsko-wiejskich, pierwszy raz pomijając miasta), przy ogłoszonym niedawno przetargu na wykonawcę zadanie podzielono na etapy dotyczące zakresu wykonanych prac, a przede wszystkim płatności.

– Termin złożenia ofert wyznaczyliśmy na 1 marca bieżącego roku, a termin zakończenia prac na 31 maja 2020. Ewentualna realizacja miałaby nastąpić w latach 2018-20, a finansowanie będzie rozłożone w następujący sposób: 2018 r. – 2,3 mln zł; 2019 – 4,3 mln zł i 2020 – 3 mln zł – informuje wiceprezydent miasta Jacek Milewski.

Pierwotny plan zakładał 6,5 mln zł (w tym 50-procentowe dofinansowanie) na ul. Fredry i 3 mln zł na wewnętrzne drogi osiedla.

– Dziś inwestycja jest wciąż podzielona na dwie części: pierwsza to ul. Fredry od przejazdu kolejowego i skrzyżowania z ul. 1 Maja aż do skrzyżowania przy Kauflandzie, a druga to drogi wewnętrzne. W specyfikacji przetargowej wpisaliśmy warunek, że potencjalny wykonawca ma swoje prace zacząć przy skrzyżowaniu drogi wewnętrznej – pomiędzy przedszkolem a żłobkiem z ul. Matejki. Następnie wykonany ma zostać odcinek drogi od Chaty Polskiej do kolejnej przy bloku numer 26 i równoległy do niego odcinek biegnący po drugiej stronie przedszkola, znów w stronę skrzyżowania z ul. Matejki. Tak żeby powstał zamknięty prostokąt z czterech dróg – wyjaśnia Beata Janicka-Feszyk z Wydziału Inwestycji.

– To na tym odcinku osiedla jest największy problem z wodą deszczową i dlatego chcemy, żeby od tego się modernizacja zaczęła. Ważne jest też to, że na początku inwestycji wykonawca będzie musiał połączyć nową kanalizację z przepompownią, którą zaplanowaliśmy bliżej centrum handlowego przy ul. Staszica – uzupełnia Urszula Dolata, również z Wydziału Inwestycji.

Dalszą kolejność prac, to, czy będą one kontynuowane w tym samym roku czy w kolejnym, to ma już zależeć od samego wykonawcy, który przed podpisaniem umowy będzie musiał zaproponować swój harmonogram finansowo-rzeczowy.

– Wcześniej myśleliśmy, żeby całość zaczynała się od ul. Fredry, ale po pierwsze, to w środku jest większy problem z wodą, a po drugie, szkoda, żeby od pewnego momentu budowlańcy dojeżdżali na plac budowy po dopiero co wyremontowanej drodze – dodaje B. Janicka-Feszyk.

Projekt zakłada poszerzenie ul. Fredry, przy której wydzielone będą 142 miejsca parkingowe. Do tego chodniki, ścieżka rowerowa, oświetlenie, a przede wszystkim nowa kanalizacja deszczowa z dwoma potężnymi przepompowniami.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Artur Lawrenc

Aktualności, oświata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content