Złapany dzięki kamerze

29 sierpnia 2018 Artur Lawrenc 0 Comments

– Ostrzegamy potencjalnych chuliganów, którzy dewastują mienie publiczne. Bardzo przydatny w ich ustaleniu jest miejski monitoring – mówi Jacek Baranowski, strażnik miejski

– Jak dla mnie to jest najlepszy wynalazek, najlepsze narzędzie, jakie możemy mieć – mówi strażnik Jacek Baranowski o różnego rodzaju miejskim monitoringu.
Dzięki nagraniu w ostatnim czasie udało się ustalić sprawcę dewastacji na dworcu PKP.
– Mężczyzna ten prawdopodobnie myślał, że jak jest przeprowadzany remont, to żadna kamera nie nagra jego wyczynu. Na jego nieszczęście, tak nie było – opowiada mundurowy.
Wandal chwycił kamień i wybił jedną z szyb dworca wartą dokładnie 1275 zł. Strażnicy przejrzeli nagranie z monitoringu i bez większych problemów rozpoznali w sprawcy osobę, która odbywała już kary ograniczenia wolności za podobne występki. Mężczyzna ten w przeszłości dopuścił się m.in. wykonania wulgarnego i wymierzonego w prezydenta miasta napisu na ścianie we wnętrzu urzędu miejskiego.
– Sprawa trafiła na policję, a sprawca zostanie ukarany. To kolejny przykład potwierdzający, że monitoring jest bardzo przydatny w naszej pracy. Rocznie przewija się u nas ok. 400 osób, które odrabiają różne kary, dlatego znamy ich i jesteśmy w stanie rozpoznać na nagraniach – mówi J. Baranowski. – Zdarza się, że policja przychodzi do nas z obrazem z kamer i prosi o pomoc w ustaleniu sprawców wykroczeń i dewastacji – dodaje.
– Przypomnę, że w ostatnich latach J. Baranowski rozpoznawał chuliganów np. po charakterystycznym chodzie lub ubiorze – uzupełnia Ewa Batko, rzecznik prasowa urzędu miasta, która zwraca uwagę na jeden z rodzajów monitoringu.
– Ku przestrodze przypomnę, że kamery znajdują się we wszystkich nowych autobusach komunikacji międzygminnej. Dlatego jeśli ktokolwiek będzie miał jakieś oryginalne pomysły, to lepiej niech się zastanowi kilka razy, zanim postanowi coś zniszczyć – mówi E. Batko.

Artur Lawrenc