Policjanci i strażacy na L4. Jak jest u nas?

Ok. 40 procent nowosolskich policjantów jest na zwolnieniach lekarskich. W skali województwa liczba „chorujących” jest jeszcze wyższa. – Sytuacja jest trudna, by nie powiedzieć krytyczna – mówi nadkomisarz Marcin Maludy, rzecznik prasowy lubuskiej policji. Do policjantów zaczynają się przyłączać także strażacy

O masowych zwolnieniach lekarskich policjantów w całym kraju od kilku dni informują ogólnopolskie media.

To ma związek z trwającym protestem, w którym domagają się podwyżki płac, zmiany uprawnień emerytalnych czy większych pieniędzy na policję.

Są komendy, w których na L4 przebywa nawet połowa funkcjonariuszy. Tak jest m.in. w garnizonie lubuskim.

– Sytuacja jest trudna, by nie powiedzieć krytyczna – przyznaje nadkomisarz Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. I dodaje: – Mogę potwierdzić, że w skali całego województwa na zwolnieniach przebywa ok. 50 procent funkcjonariuszy policji.

Nadkom. Maludy zaznacza jednocześnie, że we wszystkich komendach powiatowych w Lubuskiem zapewniona jest ciągłość służby. – Dokonujemy pewnych przesunięć kadrowych, żeby zapewnić bezpieczeństwo. Z uwagi na fakt, że w wielu miastach stany komend są niepełne, to w patrolach muszą jeździć naczelnicy wydziałów – mówi nadkom. Maludy.

Policja nie podaje danych dotyczących procentowych zestawień absencji w poszczególnych komendach powiatowych. Ale z naszych informacji wynika, że w KPP w Nowej Soli „rozchorowało się” ok. 40 procent funkcjonariuszy.

Nadkom. Maludy zapewnia, że mimo braków kadrowych sytuacja nie będzie miała przełożenia na pogorszenie bezpieczeństwa. – Patrole będą wyjeżdżać do wszystkich zdarzeń stosując pewną gradację, czyli w pierwszej kolejności do tych najważniejszych, a w dłuższej perspektywie także do tych o mniejszej wadze. To może się wiązać z dłuższym czasem dotarcia na miejsce – podkreśla rzecznik prasowy lubuskiej policji.

Ustaliliśmy, do „chorujących” policjantów zaczęli się przyłączać także strażacy, chociaż skala masowych zachorowań w straży pożarnej nie jest jeszcze aż tak zauważalna jak w przypadku policji.

Z naszych informacji wynika, że na L4 jest ok. 25 strażaków z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowej Soli. Miało to wywołać sytuację, w której w piątek na zapewnienie właściwej obsady trzeba będzie posiłkować się strażakami z komendy wojewódzkiej w Gorzowie.

– Z danych, które posiadam, wynika, że na dziś na zwolnieniach lekarskich przebywa dokładnie 25 strażaków. Jednocześnie chcę dodać, że ciągłość służby jest zachowana, a mieszkańcy mogą się czuć bezpiecznie – mówi kpt. Dariusz Szymura, rzecznik prasowy lubuskiej straży pożarnej.

– To prawda, że jutro służbę w Nowej Soli mają pełnić strażacy z Gorzowa?

– Na dziś system jest wydolny i funkcjonuje w sposób właściwy. Jeśli jutro rano okaże się, że sytuacja się zmieniła i komendant powiatowy zwróci się z prośbą o wsparcie, to takie wsparcie otrzyma. Jednak raz jeszcze podkreślę: mieszkańcy powiatu nowosolskiego mogą czuć się bezpieczni – zapewnia rzecznik prasowy lubuskich strażaków.

Mariusz Pojnar
Latest posts by Mariusz Pojnar (see all)
FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content