Monitoring widzi wszystko
Autobusy komunikacji miejskiej spółki SubBus wyposażone są w kamery, które widzą nie tylko to, co dzieje się w środku, ale też wokół pojazdów. To dzięki nim udało się niedawno m.in. nagrać moment zuchwałej kradzieży na jednym z nowosolskich przystanków
– Kilka tygodni temu policja zwróciła się do nas z pytaniem, czy posiadamy monitoring w autobusach. Odpowiedzieliśmy twierdząco i wówczas poprosili nas o nagrania z konkretnego kursu, we wskazanym dniu i czasie. Domyślaliśmy się, że pewnie doszło do kradzieży, natomiast nie zostaliśmy poinformowani o szczegółach sprawy. Przekazaliśmy nagranie zgodnie z prośbą komendzie policji – opowiada Mirosław Paszkiewicz, prezes spółki komunikacyjnej SubBus.
Czerwone autobusy komunikacji miejskiej są wyposażone w kilka kamer. Rejestrują one zarówno to, co dzieje się w środku, jak i na zewnątrz pojazdów (z przodu, z tyłu i z boku od strony drzwi dla pasażerów).
To dzięki nim w jakości pozwalającej bez problemu rozpoznawać twarze można było obejrzeć zdarzenie, które było pretekstem do zapytania policji.
Dalszą cześć artykułu przeczytasz w e-wydaniu „TK”
- Anioły, nie ludzie [#retroKrąg] - 20 grudnia 2022
- Czym jest haloimpresjonizm? Dowiecie się dziś na Placu Wyzwolenia - 19 października 2022
- Strach w oczach uchodźców. Reportaż z granicy polsko-ukraińskiej - 23 kwietnia 2022